To już dziś – 30 sierpnia 2023 roku Raków Częstochowa stanie przed szansą zapisania się na wieczność na kartach historii polskiej piłki. Drużyna prowadzona przez Dawida Szwargę zmierzy się na legendarnym stadionie Parken z FC Kopenhagą w rewanżowym spotkaniu IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz nie zakończył się po myśli mistrzów Polski, ale zaledwie jednobramkowa strata jest do odrobienia. Najpierw trzeba jednak ustrzec się głupich błędów, skoncentrować się w pełni i walczyć do ostatnich sił. A jest o co – o chwałę, prestiż, wielkie pieniądze i tytuł dopiero trzeciego polskiego klubu, który zdołał wywalczyć awans do tych rozgrywek. Rakowie, do boju! A my zapraszamy na relację LIVE z tego spotkania.
–
Transmisja Live
Smutek jest, bo Kopenhaga z pewnością nie była rywalem nie do przejścia. Zabrakło trochę odwagi i umiejętności w ofensywie, jednego czy dwóch zawodników, którzy zrobiliby różnicę.
W każdym razie - Raków nie ma się czego wstydzić. Zagra w Lidze Europy po raz pierwszy w swojej historii.
Dziękujemy mistrzom Polski i trzymamy kciuki za to, żeby jutro Legia nie zawiodła i wywalczyła awans do Ligi Konferencji!
Dwa równorzędne mecze dwóch równorzędnych drużyn. Zadecydował gol z czapy. Bywa. Bardzo godne podejście do Ligi Mistrzów w wykonaniu Rakowa.
— Jakub Białek (@jakubbialek) August 30, 2023
Tylko niech te ostatnie parę minut nie przysłoni nam całości, okej? Kopenhaga była lepsza. Raków nie mógł lub nie miał czym ich postraszyć.#Rakow #ChampionsLeague
— Szymon Szczepanik (@s_szczepanik) August 30, 2023
Niby było blisko, niby wszystko na styku, niby oba gole stracone dość pechowo, ale jednak przez jakieś 178 minut tego meczu wszystko było pod kontrolą Kopenhagi.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) August 30, 2023
Kiedy uświadomisz sobie, że zadecydował samobój i strzał obrońcy z trzydziestego metra... pic.twitter.com/qklyCIAKel
— Weszło! (@WeszloCom) August 30, 2023
A tak poza tym, to dziękuję Rakowowi za emocje w tych eliminacjach.
— Damian Smyk (@D_Smyk) August 30, 2023
Obawiałem się o zespół po odejściu Papszuna, ale to już chyba ten moment, gdy można powiedzieć, że klub nie jest uzależniony od jednej osoby.
Jestem totalnie spokojny o rozwój tego całego projektu.
Raków defensywę i organizację gry ma na Ligę Mistrzów. Ofensywy niestety nie. Zabrakło czegoś więcej, czegoś ponad schemat, nutki szaleństwa (nie takiego jak u Sorescu). To mocne uproszczenie, ale imo do tego się to sprowadza. No nic, liczymy na piękną przygodę w Lidze Europy.
— Przemysław Michalak (@PrzemysawMicha2) August 30, 2023
To były dobre eliminacje Rakowa. Nawet bardzo dobre. Mam wrażenie, że zabrakło - tak po prostu - indywidualności. Jednego czy dwóch lepszych piłkarzy, robiących różnicę.
— Michał Kołkowski (@michukolek) August 30, 2023
Raków w LE, Legia w LKE i jestem zadowolony. #FCKRCZ
Można się uśmiechnąć, że Ligę Mistrzów zapewnił rykoszet przy dośrodkowaniu i strzał życia z dystansu, ale nie zmienia to faktu, że FC Kopenhaga to po prostu wyższa półka.
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) August 30, 2023
Przynajmniej na dziś.
Raków Częstochowa zrobił wiele, faktycznie przez większość dwumeczu neutralizował 🇩🇰…
NIESTETY! KONIEC MECZU. RAKÓW POZA LIGĄ MISTRZÓW!
Kiedy wpuściłeś napastnika i ten zdobył gola.
— Paweł Ożóg (@Pawel_Ozog) August 30, 2023
Szokujące, że tak to działa. pic.twitter.com/iBfwoQphEc
Pytanie, czy już nie za późno?
TAK JEST! MAAMY 1:1!
Grabara przyjmujący na klatkę strzał Piaseckiego to jest dobre podsumowanie taktyki silny napastnik.
— Paweł Paczul (@PawelPaczul) August 30, 2023
Yeboah zmienia Koczergina, Racovitan zmienia Arsenicia.
Kapitan mistrzów Polski znów ma jakieś problemy zdrowotne...
Nie będę miał pretensji za odpadnięcie z Kopenhagą, ale jeśli nawet nie spróbują w końcówce naprawdę odważniej zaatakować, to jednak będę rozczarowany.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) August 30, 2023
Niezwykle zaawansowana statystyczna ciekawostka - Raków przez ponad godzinę gry nie oddał ani jednego celnego strzału na bramkę.
— Szymon Szczepanik (@s_szczepanik) August 30, 2023
Zaryzykuję stwierdzenie, że nie wyciągną już tego meczu.#CPHRAK #ChampionsLeague #Rakow
Nie da się strzelić bramki, nie atakując.
Achouri i Cornelius za Larssona i Elyonoussiego.
Lederman i Kittel za Berggrena i Cebulę.
Strzelali Goncalves i Elyonoussi, ale zawodnicy Rakowa zdołali zablokować.
LECIMY Z DRUGĄ POŁOWĄ!
Szybki apel @W_Kowal do obrońców ekstraklasy ‼️
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) August 30, 2023
„Widzicie? Można inaczej, niż wybijać w trybuny i cieszyć się, że nie ma konterki…” pic.twitter.com/2vKJbgnW6m
Raków z każdą minutą wyglądał coraz lepiej, zaczynał cokolwiek konstruować w ataku, ale znów głupio stracona bramka. Jak pech, to pech...
Kopenhaga w dwumeczu jest jak na razie lepsza tylko w bramce, ale skoro ten bramkarz jest Polakiem to logicznym jest, że moralnym zwycięzcą jest polski futbol.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) August 30, 2023
KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY!
Larsson z metra trafia jednak w poprzeczkę.
Drażni mnie, że Raków traci w tym dwumeczu gole z dupy.
— Michał Kołkowski (@michukolek) August 30, 2023
Kovacević przy golu. pic.twitter.com/uanYR2R13b
— Damian Smyk (@D_Smyk) August 30, 2023
Skoro polska drużyna gra w pucharach, to nie może się obyć bez dramatu.
Do piłki na 20. metrze podbiegł Vavro, Kovacević przekonany, że Słowak będzie dośrodkowywał, wyszedł z bramki. Obrońca Kopenhagi postanowił jednak strzelić i... okazało się, że był to strzał jego życia.
NIESTETY... 1:0 DLA KOPENHAGI
Nie jest to najlepszy mecz, jaki w życiu oglądaliśmy.
Zdecydowanie zbyt nerwowo.
Niestety ukarany został Zoran Arsenić, za przerwanie kontrataku gospodarzy.
- Raków jest wyjątkowo nerwowy, elektryczny, co nie zapowiada niczego dobrego
- Raków nadal ma problem ze zrobieniem czegokolwiek poza własną połową. Fabian Piasecki ciałem obcym.
RUSZYLI!
Przez ostatni tydzień było to już mówione setki razy. Ale naprawdę - atmosfera jest tam niesamowita.
"Jeśli Raków odpadnie, to nadal będzie pisał piękną historię, ale piętro niżej niż by chciał. Liga Europy jest oczywiście atrakcyjna, ale jak miałeś już przed nosem Ligę Mistrzów, to wylądowanie w Lidze Europy będzie wiązało się z poczuciem lekkiego niedosytu — nie mylić z rozczarowaniem. Wiecie, to tak jakby w finale loterii nagrodą główną był samochód, a Raków zgarnąłby skuter. Miło, ale było tak blisko…
Zatem pozostaje życzyć polskiej drużynie zgarnięcia pełnej puli.
Medaliki, zagrajcie tak, żeby potem nie żałować."
FC KOPENHAGA: Grabara - Jelert, Vavro, Diks, Meling - Claesson, Falk, Lerager - Goncalves, Larsson, Elyonoussi
RAKÓW CZĘSTOCHOWA: V. Kovacević - Arsenić, A. Kovacević, Rundić - Tudor, Papanikolaou, Berggren, Sorescu - Koczergin, Piasecki, Cebula
Niespełna godzina do meczu. Trybuna gospodarzy dość szczelnie wypełniona👍
— Wojciech Cygan (@Wojciech_Cygan) August 30, 2023
Po marzenia💪🔴🔵 pic.twitter.com/IFIwP1bWo8
Halo, halo!
Trzeba dziś dać z siebie wszystko!
Fot. Newspix/400mm.pl