Carlo Ancelotti stanie przed sądem za oszustwa podatkowe, o czym informuje portal “El Mundo”. Trener Realu Madryt miał zdefraudować prawie 400 tys. euro.
Problemy z hiszpańskim fiskusem w świecie futbolu to już chleb powszedni. Dotknął wielu czołowych postaci tamtejszej piłki. Tym razem dosięgnął również trenera Realu Madryt Carlo Ancelottiego. Włoch miał dopuścić się przestępstw podatkowych na kwotę prawie 400 tys. euro. Przeciwko szkoleniowcowi przez dwa lata prowadzono śledztwo, w którego wyniku wykazano, że nie zapłacił podatku z tytułu praw do wizerunku podczas swojej pierwszej kadencji w roli trenera Królewskich.
Ancelotti już wcześniej przyznał się do winy, a jako powód podał złe doradztwo podatkowe. Teraz poniesie za to karę. Włoch nie trafi jednak za kratki, a musi uregulować zaległe podatki i opłacić grzywnę.
Od 2021 roku Ancelotti pozostaje trenerem Realu Madryt. Będzie nim jeszcze przez rok, po czym zostanie selekcjonerem reprezentacji Brazylii.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- TVP walczy z Polsatem o prawa do pokazywania I ligi i Pucharu Polski
- Kręcidło: Barca i Real rozpoczynają sezon. Na co warto zwrócić uwagę?
- Raków Częstochowa zapłacił karę za brak gry młodzieżowców
Fot. Newspix