Widzew Łódź jest rewelacją trwającego sezonu Ekstraklasy, a Janusz Niedźwiedź wyrasta na jedną z najciekawszych nowych postaci na polskim rynku trenerskim. W Lidze+Extra szkoleniowiec ligowego beniaminka został przepytany w formacie „Pomidor”, w którym mógł odpowiadać tylko zdawkowymi „tak” lub „nie”…
– Gdybym był na miejscu Czesława Michniewicza, wybrałbym inną taktykę na mecz z Meksykiem na mundialu? – padło pytanie.
– Tak – odparł Janusz Niedźwiedź.
Niby błahostka, ale raz, że sternik Widzewa miał jeszcze do wykorzystania opcję „pomidora”, więc nie musiał udzielać odpowiedzi w jednak delikatnym temacie, a dwa, że tak się już w tym środowisku przyjęło, iż trenerzy bardzo rzadko publicznie wypowiadają się na temat pracy innych szkoleniowców.
Doceniamy szczerość.
I przekonanie o słuszności własnej filozofii futbolu.
Czytaj więcej o Januszu Niedźwiedziu:
Fot. 400mm.pl