Najgorsze możliwe konsekwencje swoich błędów w meczu Arsenal – Brentford poniósł Lee Mason. PGMOL (Professional Game Match Officials Board), czyli organ odpowiedzialny za sędziowanie w Anglii poinformował, że 51-letni arbiter nie będzie już pracował przy meczach Premier League.
Mason był w miniony weekend sędzią VAR podczas spotkania Arsenal – Brentford (1:1) i dopuścił się rażącego błędu. 51-latek z tylko sobie znanego powodu nie narysował linii spalonego przy bramce wyrównującej Ivana Toneya, choć na powtórkach widać wyraźnie, że asystujący w tej sytuacji Christian Norgaard był na spalonym. Remis utrzymał się do końca spotkania i może mieć spore znaczenie dla Kanonierów w kontekście walki o mistrzostwo Anglii.
Lee Mason FORGOT to draw the offside lines on Ivan Toney’s equaliser.
Christian Norgaard was offside in the build-up. Had the lines been drawn, the goal would have been disallowed.
Arsenal would be 8 points clear… 😬 pic.twitter.com/V5TYUzhpNO
— SPORTbible (@sportbible) February 12, 2023
Początkowo Lee Mason został odsunięty tylko od pracy przy systemie VAR podobnie jak wcześniej inny arbiter John Brooks. W sobotę okazało się jednak, że poniesie znacznie poważniejsze konsekwencje. PGMOL opublikowało specjalne oświadczenie, w którym poinformowało, że po 15 latach rozwiązano kontrakt z 51-letnim arbitrem za porozumieniem stron. Oznacza to, że nie będzie on już sędziował meczów Premier League.
PGMOL Statement: Lee Mason pic.twitter.com/u06YKeDx5S
— PGMOL (@FA_PGMOL) February 17, 2023
Czytaj więcej o Premier League:
- Bednarek symbolem katastrofy. Dlaczego spadek Świętych jest już przesądzony?
- Rudzki: Pep Guardiola – lojalność czy brak wyobraźni?
- Manchester City kontra Premier League. Mecz, który może odmienić angielski futbol
Fot. Newspix