Reklama

Trener West Hamu: – Nie jestem głupi. Musimy zacząć wygrywać

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

14 stycznia 2023, 22:18 • 2 min czytania 0 komentarzy

Drużyna Łukasza Fabiańskiego w ostatnich siedmiu spotkaniach Premier League zdobyła tylko jeden punkt. West Ham znajduje się w strefie spadkowej. David Moyes, szkoleniowiec „Młotów” po dzisiejszej porażce z Wolverhampton zaapelował do kibiców, żeby dalej wspierali zespół i dali mu czas na wyjście z kryzysu.

Trener West Hamu: – Nie jestem głupi. Musimy zacząć wygrywać

Za tydzień West Ham przed własną publicznością podejmie Everton. The Toffees po 19. kolejkach zajmują przedostatnie miejsce w tabeli Premier League. Mają na swoim koncie tyle samo punktów co „Młoty”, ale gorszy bilans bramkowy. Będzie to arcyważny mecz dla drużyny z Londynu. Dlatego też David Moyes postanowił zaapelować do kibiców o wsparcie.

Szkocki trener pamięta doskonale jak w 2018 roku kibice West Hamu domagali się jego zwolnienia po słabych wynikach i nie chce, żeby ta sytuacja się powtórzyła. Tym bardziej że w przyszłą sobotę klub złoży hołd Davidowi Goldowi, współwłaścicielowi West Hamu, który zmarł na początku 2023 roku.

– To, co daliśmy kibicom West Hamu przez ostatnie kilka lat, mam nadzieję, że oni oddadzą nam w tym trudnym okresie. Zawsze chcesz mieć wsparcie swoich kibiców, gdy grasz u siebie i to wsparcie zawsze mieliśmy. Mam nadzieję, że to się utrzyma – apelował Moyes.

W ciągu ostatnich kilku lat bardzo podnieśliśmy oczekiwania kibiców. Byliśmy w Europie i kończyliśmy sezon na szóstym i siódmym miejscu w lidze, więc potrafię zrozumieć rozczarowanie i frustrację, że fani nie mogą do końca zrozumieć, dlaczego jest tak, jak jest. Nie jestem głupi. W tej branży musimy wygrywać mecze, a my tego nie robimy, musimy to zmienić.

Reklama

Czy Moyes czuje, że za chwilę może zostać zwolniony i nie będzie miał już okazji wyjść z tego kryzysu? – Nigdy nie powiedziałbym, że mam zaciągnięty kredyt zaufania jak w banku. Każdy musi zapracować na prawo do bycia trenerem piłki nożnej. Prowadzenie drużyny w tej lidze to wielka rzecz. Wielu świetnych trenerów już nie pracuje w tej lidze. Rozumiem, że każdy trener musi pracować wystarczająco dobrze, aby utrzymać swoją pracę. Musimy spróbować zrobić to lepiej niż robimy to w tej chwili – powiedział 58-letni szkoleniowiec.

Czytaj więcej o Premier League:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea

Bartek Wylęgała
0
Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea
Lekkoatletyka

70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę

redakcja
1
70. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego za nami. Polscy lekkoatleci sprawdzili formę
Ekstraklasa

Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą

Kamil Warzocha
49
Jagiellonia o krok od mistrzostwa! Za tydzień wystarczy zwycięstwo z Wartą

Anglia

Anglia

Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea

Bartek Wylęgała
0
Thiago Silva: Mam nadzieję, że chłopaki z drużyny wiedzą, co znaczy nosić koszulkę Chelsea
Anglia

Brazylijski nabór w Chelsea trwa. „Messinho” może być wart nawet 60 milionów euro

Bartek Wylęgała
0
Brazylijski nabór w Chelsea trwa. „Messinho” może być wart nawet 60 milionów euro

Komentarze

0 komentarzy

Loading...