Reklama

5 wyzwań LOTTO 3×3 Team na rok 2023

redakcja

Autor:redakcja

30 grudnia 2022, 20:23 • 5 min czytania 0 komentarzy

Polscy koszykarze 3×3 mają za sobą długi i owocny w imprezy sezon. Kolejny, przypadający na 2023 rok, będzie dla nich podwójnie ważny. Wszystko przed widmo zbliżających się igrzysk w Paryżu. Kluczowe będzie nie tylko budowanie formy pod olimpijską imprezę, ale i zdobywanie punktów do rankingu, aby uzyskać na nie kwalifikację. Oto pięć wyzwań, które czekają LOTTO 3×3 Team w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy.

5 wyzwań LOTTO 3×3 Team na rok 2023

Przybliżyć się do awansu na igrzyska

Sprawa najważniejsza, bo nie ma co ukrywać, że w koszykówce 3×3 wszystko kręci się wokół igrzysk (mimo tego, jak młoda jest to dyscyplina). Zawody w Paryżu mają też szczególne znacznie dla LOTTO 3×3 Team, bo większość naszych najlepszych graczy do kolejnej edycji, w Los Angeles, może już nie doczekać. Przemek Zamojski to rocznik 1986, Szymon Rduch 1989, a Paweł Pawłowski 1982. Jeśli chcą skończyć karierę jako medaliści olimpijscy, pozostaje im zapewne jedna szansa.

Do turnieju olimpijskiego w Tokio polska reprezentacja dostała się poprzez turniej kwalifikacyjny. To opcja, która otworzy się też przed Paryżem. Ale koszykarze 3×3 mogą również zapewnić sobie miejsce na igrzyskach poprzez wysokie miejsce w światowym rankingu (TOP3), o czym wspominał w rozmowie z nami kapitan Biało-Czerwonych:

– Chcemy cały czas iść do przodu, a 2023 rok może być dla nas szczególnie istotny, bo jest szansa, że za sprawą rankingu polska reprezentacja z automatu wywalczy sobie miejsce na igrzyskach olimpijskich w Paryżu – mówił Przemek Zamojski.

Reklama

Bardzo istotne będą zatem mistrzostwa Europy czy mistrzostwa świata, w których Polacy muszą powalczyć o zajęcie wyższego miejsca niż w dobiegającym końca roku.

Wrócić na podium wielkiej imprezy

Reprezentacja Polska potrafiła w przeszłości pokonywać czołowe zespoły świata i meldować się na podium wielkich imprez. Wystarczy wspomnieć o mistrzostwach świata w 2019 roku, z których nasi reprezentanci przywieźli brąz. Albo mistrzostwach Europy w 2021 roku, które przyniosły im krążek z tego samego kruszcu. Jednak w minionym sezonie Przemek Zamojski i spółka nie cieszyli się z medalu. Dwukrotnie ich przygoda kończyła się na ćwierćfinale.

PARTNEREM TYTULARNYM POLSKIEJ KOSZYKÓWKI 3×3 JEST TOTALIZATOR SPORTOWY

Mówimy zarówno o mistrzostwach globu, gdzie Biało-Czerwonych pokonali Litwini, jak i czempionacie Starego Kontynentu, gdzie lepsza okazała się Serbia. Dla grupy Piotra Renkiela awans do 1/4 jest solidnym wynikiem, ale jej apetyty są zdecydowanie większe. Liczymy zatem, że nasz zespół w 2023 roku odegra się za poprzednie niepowodzenia.

Odwrócić kartę z najmocniejszymi rywalami

Jest jeden rywal, który naszym koszykarzom w ciągu ostatnich miesięcy sprawiał szczególne problemy. To drużyna Ub (w reprezentacyjnych turniejach występująca po prostu jako kadra Serbii), która świetnie radziła sobie zresztą nie tylko na tle LOTTO 3×3 Team, ale w ogóle całego świata koszykówki 3×3. Czwórka, w skład której wchodzą Dejan Majstrovic czy Strahinja Stojacic, zdobyła w 2022 roku mistrzostwo Europy oraz świata, a także wygrała finałowe zawody World Touru w Abu Zabi.

Polscy koszykarze potrafili jednak Serbom w przeszłości utrzeć nosa. Jak i również ogrywać innych wielkich rywali, jakimi są Team Antwerpia (w Tokio jako zespół Belgii odebrali naszej kadrze szanse na grę w fazie pucharowej). To zatem kolejne wyzwanie dla drużyny Piotra Renkiela – odwrócić kartę z najmocniejszymi rywalami i znowu nie tylko grać z nimi jak równy z równym, ale i wygrywać.

Reklama

Z potencjału LOTTO 3×3 Team zdaje sobie zresztą sprawę jego kapitan Przemek Zamojski, który mówił: – Wygrywaliśmy z tymi drużynami w przeszłości i myślę, że są dla nas na wyciągnięcie ręki. Różnice w światowej czołówce nie są duże, drobiazgi decydują o tym, czy wyjdziesz z danej batalii zwycięsko.

Znaleźć optymalną czwórkę

Przemek Zamojski, Szymon Rduch oraz Paweł Pawłowski – to trójka koszykarzy, która od dawna stanowi o sile LOTTO 3×3 Team. Musimy jednak pamiętać, że typowo w turniejach bierze udział czterech zawodników. I to ostatnie „miejsce” w polskiej ekipie przypadało już wielu innym graczom.

Przemek Zamojski: „W koszykówce 3×3 nie ma graczy, którzy zawsze siedzą na ławce”

Najwięcej okazji do gry miał na pewno Łukasz Diduszko. W końcówce roku częściej oglądaliśmy jednak Mateusza Bierwagena. Chwilowo w LOTTO 3×3 Team występowali też Marcel Ponitka oraz Krzysztof Sulima. Trudno zatem postawić na jedną czwórkę, która na pewno będzie stanowić o sile Polaków podczas najważniejszych imprez w 2023 roku. I tu pojawia się kolejne wyzwanie, głównie dla Piotra Renkiela i jego współpracowników.

Czy w składzie LOTTO 3×3 Team dojdzie do małej korekty czy wielkiej rewolucji? A może Zamojski, Pawłowski, Rduch i Diduszko okażą się pewniakami i to oni ponownie będą występować razem w turniejach World Touru czy mistrzostwach świata? To wszystko okaże się w najbliższych miesiącach.

Pamiętać o nadchodzących pokoleniach

Koszykówka 3×3 jest przez wiele osób uważana za najszybciej rozwijającą się dyscyplinę na świecie. W Polsce szczególną popularność zdobyła ona za sprawą awansu i występu naszej ekipy na igrzyskach w Tokio. Nie ma zatem co ukrywać: sukcesy LOTTO 3×3 Team mają szczególne znaczenie w kontekście dalszego rozwoju tej odmiany basketu w Polsce.

Nasi zawodnicy zdają sobie z tego sprawę, a także regularnie starają się inspirować młodych adeptów koszykówki na wszelkiego rodzaju eventach. Przemek Zamojski mówił nam: – Od kiedy nasz sport pojawił się na igrzyskach, zainteresowanie wokół niego naprawdę wzrosło. Chcemy to podtrzymać, chcemy szkolić młodych zawodników i pokazać im, jak fajną dyscypliną jest koszykówka 3×3. I jak mało potrzeba, żeby zacząć w nią grać.

Trener Polaków: „W koszykówce 3×3 wiek jest tylko liczbą”

Istotny jest jednak nie tylko kontakt z najmłodszymi zawodnikami, ale też współpraca z ekipami, które już występują na międzynarodowych imprezach. Pamiętajmy w końcu, że Polacy to mistrzowie świata w koszykówce U-23 z tego roku. Tacy gracze jak Adrian Bogucki czy Mateusz Szlachetka (którzy ostatnio grali w drużynie LOTTO 3×3 Lublin) mogą w niedalekiej przyszłości z powodzeniem występować również na seniorskich reprezentacyjnych imprezach. Nie wypadałoby zatem „odstawić” ich w kąt.

Fot. Newspix.pl

Najnowsze

Inne sporty

Koszykówka

10 lat na wygnaniu. Dlaczego nikt nie tęskni za Donaldem Sterlingiem?

redakcja
10
10 lat na wygnaniu. Dlaczego nikt nie tęskni za Donaldem Sterlingiem?
Koszykówka

Czy Warriors zeszli już na dobre z parkietu? O przyszłości Golden State

redakcja
3
Czy Warriors zeszli już na dobre z parkietu? O przyszłości Golden State

Komentarze

0 komentarzy

Loading...