W ostatniej kolejce rundy jesiennej Widzew Łódź pokonał na wyjeździe Koronę Kielce (1:0) po golu Mato Milosa w doliczonym czasie gry. Na konferencji prasowej Janusz Niedźwiedź podsumował nie tylko mecz z Koroną, ale całą jesień w wykonaniu swojego zespołu. – Mamy satysfakcję z tego, jak ta runda jesienna dla nas przebiegła.
– Myślę, że gol w doliczonym czasie gry to nagroda za cały ten mecz i za naszą konsekwencję. W ostatnim spotkaniu tej konsekwencji nie udało nam się utrzymać. To była nagroda za całokształt. Udało nam się zakończyć tę rundę z przytupem. Dziękuję mojemu sztabowi i piłkarzom za wkład przez te miesiące – mówił Niedźwiedź.
Widzew po 17. kolekcjach ma swoim koncie 29 punktów i zajmuje trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy – Jesteśmy zadowoleni z tego, w jakim jesteśmy miejscu, ile mamy punktów. To jest najważniejsze. Teraz będzie czas na to, żeby zawodnicy i wszyscy inni odpoczęli, nabrali siły, aby wrócić do pracy w kolejnym okresie i dobrze przygotować do kolejne rundy. Cieszymy się ze zwycięstwa, mamy satysfakcję z tego, jak ta runda jesienna dla nas przebiegła. W poniedziałek przedstawimy pełny plan przygotowań.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Uśmiech do trójek. Jak Cracovia nie została rewelacją jesieni
- Widzew przyklepał tytuł rewelacji jesieni
- Górnik roztrwonił cały entuzjazm, a Miedź żałuje, że kończy rundę
Fot. Newspix