Liga Mistrzów w tym sezonie spełnia oczekiwania nawet najbardziej zagorzałych fanatyków gry ofensywnej. Po tym, jak w pierwszej kolejce został wyrównany rekord 67 goli w jednym tygodniu, w tę środę i w czwartek padło aż 71 bramek. To rekord wszech czasów najlepszych klubowych rozgrywek na świecie.

Rekordowa liczba goli w kolejce Ligi Mistrzów
Zanim wprowadzono fazę ligową, rekord należał do inauguracyjnej kolejki sezonu 2000/2001. Wtedy to padły 63 bramki. Wynik ten jest tym bardziej wartościowy, że został osiągnięty w zaledwie szesnastu meczach, a nie jak dziś – osiemnastu:
- Spartak – Bayer 2:0
- Sporting – Real 2:2
- Sparta – Arsenal 0:1
- Szachtar – Lazio 0:3
- Valencia – Olympiakos 2:1
- Lyon – Heerenveen 3:1
- Galatasaray – Monaco 3:2
- Rangers – Sturm 5:0
- Hamburg – Juventus 4:4
- Panathinaikos – La Coruna 1:1
- Rosenborg – PSG 3:1
- Helsingborg – Bayern 1:3
- Manchester United – Anderlecht 5:1
- PSV – Dynamo Kijów 2:1
- Milan – Besiktas 4:1
- Barcelona – Leeds 4:0
Wśród strzelców goli były wtedy takie gwiazdy, jak Krzysztof Warzycha, Ricardo Sa Pinto (późniejszy trener Legii), Roberto Carlos, Pavel Nedved, Simone Inzaghi, Sonny Anderson, Mario Jardel, Ghoerghe Hagi, Ronald (dla Rangers) i Frank de Boer, Giovanni van Bronckhorst, Mehmet Scholl, Hasan Salihamidzić, Carsten Jancker, Andy Cole, Teddy Sheringham, Jan Koller, Olivier Bierhoff, Andrij Szewczenko, Rivaldo czy Patrick Kluivert. Prawdziwy przegląd idoli młodzieży z przełomu wieków.

Krzysztof Warzycha
Strzelił nawet bramkarz
Najbardziej do rekordu przyczynił się jednak mecz w Hamburgu, w którym HSV zremisowało z Juventusem 4:4. Hat-trickiem popisał się Filippo Inzaghi, a przecież jego brat trafił dzień wcześniej dla Lazio. Po jednej bramce dołożyli Ghańczyk Tony Yeboah, Irańczyk Mehdi Mahdavikia oraz Niko Kovac, a dla gości – Igor Tudor. Najciekawsza był jednak gol z 72. minuty, którego Edwinowi van der Sarowi strzelił Hans-Joerg Butt, a więc… bramkarz.
Zasłynął on niezwykłą bramkostrzelnością. W całej karierze trafił do siatki rywali z rzutów karnych ponad trzydzieści razy. Rok po meczu w Hamburgu znów pokonał bramkarza Juventusu grając w barwach Bayeru. Tym razem pechowcem był Gianluigi Buffon. W 2009 roku… ponownie strzelił bramkę Buffonowi w meczu Juve z Bayernem!
Warto zauważyć, że wśród strzelców z rekordowej kolejki w 2000 roku są zawodnicy, którzy pracują w klubach Ligi Mistrzów, które w tym tygodniu pobiły tamten wynik. Giovanni van Bronckhorst – wtedy piłkarz Rangers, dziś jest asystentem Arne Slota w Liverpoolu. Natomiast Niko Kovac trenuje Borussię Dortmund, a Igor Tudor – Juventus.
Jesteśmy świadkami historii
Rekord sprzed prawie ćwierćwiecza został pobity dopiero przez zmiany regulaminowe. Dzięki zwiększeniu liczby spotkań do osiemnastu w każdej kolejce fazy ligowej okazało się to nieco łatwiejsze do osiągnięcia. Średnia 3,9375 bramki na mecz z wrześniowych wieczorów 2000 roku przeszła jednak do historii.
Rok temu w piątej kolejce padło aż 67 bramek, a wynik ten uczestnicy Ligi Mistrzów wyrównali w pierwszej kolejce tego sezonu.
Wszystko to blednie jednak przy strzeleckim festiwalu z bieżącego tygodnia. We wtorek padły aż 43 gole, a w środę doszło do tego 28 bramek. Razem: 71 goli w dwa dni! Rekord pobity aż o cztery trafienia.
Przypomnijmy sobie, kto przyczynił się do tego wyniku:
- Barcelona -Olympiakos 6:1
- Kajrat – Pafos 0:0
- Arsenal – Atletico 4:0
- Bayer – PSG 2:7
- Kopenhaga – Borussia Dortmund 2:4
- Newcastle – Benfica 3:0
- PSV – Napoli 6:2
- Union St Gilloise – Inter 0:4
- Villarreal – Manchester City 0:2
- Athletic – Karabach 3:1
- Galatasaray – Bodo/Glimt 3:1
- Monaco – Tottenham 0:0
- Atalanta – Slavia 0:0
- Chelsea – Ajax 5:1
- Eintracht – Liverpool 1:5
- Bayern – Brugge 4:0
- Real – Juventus 1:0
- Sporting – Marsylia 2:1
Jak widać rekord był możliwy mimo aż trzech spotkań zakończonych bez gola. Żadna bramka nie padła bowiem w Kazachstanie, Monako i Bergamo. Na szczęście strzelcy nadrobili to gdzie indziej, szczególnie w Eindhoven i Leverkusen.
Siedemnaście goli w dwóch meczach
Strzelanie rozpoczął kochający włoskie pomidory Scott McTominay. Były piłkarz Manchesteru United na Półwyspie Apenińskim czuje się świetnie i dla Napoli wielokrotnie grał już jak natchniony. To nie był jednak jeden z tych występów. Albo inaczej. Pomocnik nie może sobie niczego zarzucić, ale raczej nie ma takiego poczucia. Któż bowiem będzie pamiętał o jego dwóch golach – w drugiej części spotkania znów wpisał się na listę strzelców – jeśli rywale wbili takich sześć?
To wynik idzie w świat. To PSV triumfuje. I to PSV strzela takie gole, że szczęka sama opada do podłogi. Dennis Man popisał się dziś dubletem, ale trafiając w 80. minucie na 4:1 przeszedł samego siebie.
Natomiast PSG spuściło lanie Bayerowi:
- 7. minuta – gol Pacho,
- 25. minuta – Zabarnyi zagrywa ręką, przestrzelony rzut karny Grimaldo,
- 33. minuta – Andrich wylatuje z boiska,
- 37. minuta – Zabarnyi idzie śladem Andricha,
- 38. minuta – Aleix Garcia wyrównuje z karnego,
- 41. minuta – gol Doue,
- 44. minuta – gol Kwaracchelii,
- w doliczonym czasie – drugi gol Doue.

I na dobicie, tuż po zmianie stron gol Nuno Mendesa, który już ostatecznie miał pogrążyć Aptekarzy. Ale nie pogrążył, bo doczekał się odpowiedzi – kolejnego, przepięknego trafienia Aleixa Garcii. Trafienia tak efektownego, że aż trzeba było poprawić jeszcze bramkami Dembele i Vitinhi. Bo czemu nie? Jak się bawić, to na całego!
Najwyższa średnia w historii
Warto podkreślić, że rekord nie wynika wyłącznie z większej liczby meczów. Ze średnią 3,944 bramek na mecz bieżący tydzień przebił bowiem minimalnie nawet średnią z 2000 roku!
Których strzelców zapamiętamy tak, jak do historii przeszli autorzy bramek sprzed ćwierćwiecza? Z pewnością hat-trick Fermina Lopeza, ale także bramki Marcusa Rashforda, Lamine’a Yamala, Viktora Gyokeresa, Aleixa Garcii, Desire Doue, Ousmane’a Dembele, Felixa Nmechy, Harveya Barnesa, Scotta McTominaya, Lautaro Martineza, Erlinga Haalanda, Bernardo Silvy i Victora Osimhena. Szkoda tylko, że tym razem gola nie strzelił żaden Polak. Jednak pewnie gdyby nie kontuzja Roberta Lewandowskiego, rekord byłby wyśrubowany na jeszcze wyższy poziom.
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW NA WESZLO:
- Oto tabela Ligi Mistrzów po 3. kolejce. Dwie wielkie firmy na dnie
- Co za oprawa kibiców Galatasaray. „Zatrzymać ludobójstwo!”
- Jude Bellingham trafił! Real Madryt ograł Juventus
- Kompromitacja piłkarza w Lidze Mistrzów. Czerwona kartka po symulce
- Cudowny gol 17-latka z Bayernu w Lidze Mistrzów! Przed państwem Lennart Karl
- Qarabag przegrał w Lidze Mistrzów, choć znów zapachniało sensacją
Fot.: Newspix.pl