Luis Palma skrajnie nierozważnym faulem w meczu Rakowa Częstochowa (2:2) nie tylko osłabił Lecha Poznań i sprawił, że spotkanie całkowicie wymknęło się spod kontroli Kolejorza, ale też zmusił Zorana Arsenicia do długiego rozbratu z boiskiem.

Lech pewnie prowadził pod Jasną Górą i był drużyną zdecydowanie lepszą. W dużej mierze właśnie dzięki Palmie, który najpierw zaliczył klasową asystę, a później samemu przebojową akcją zdobył drugą bramkę. Niestety, reprezentant Hondurasu najbardziej zostanie zapamiętany ze swojego zachowania z początku drugiej odsłony.
Zoran Arsenić kontuzjowany po faulu Luisa Palmy. Przetrwa potrwa 6-8 tygodni
Palma chciał zablokować będącego przy piłce Arsenicia, ale jego wślizg był tak spóźniony, że kapitan Rakowa został uderzony w nogi i powalony na ziemię. Szymon Marciniak najpierw pokazał winowajcy żółtą kartkę, a po analizie VAR zmienił decyzję na czerwoną.
𝐂𝐙𝐄𝐑𝐖𝐎𝐍𝐀 𝐊𝐀𝐑𝐓𝐊𝐀 𝐃𝐋𝐀 𝐋𝐔𝐈𝐒𝐀 𝐏𝐀𝐋𝐌𝐘! 🟥 Nieodpowiedzialne wejście zawodnika Lecha!
Czy Raków wykorzysta grę w przewadze? 🤔 pic.twitter.com/EZvlHw6Zcu
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 24, 2025
Sztab medyczny gospodarzy szybko zasygnalizował, że konieczna będzie zmiana. Marek Papszun już podczas pomeczowej konferencji prasowej miał złe przeczucia. – Zawodnicy mówili, że wygląda to bardzo źle, słyszeli nawet trzask kości, więc może doszło do złamania – mówił trener Medalików.
I faktycznie, ziścił się czarny scenariusz. Raków poinformował, iż szczegółowe badania wykazały złamanie kości strzałkowej. Dla Chorwata oznacza to przerwę od sześciu do ośmiu tygodni. W skrajnym przypadku nie można wykluczyć, że w tym roku już go na boisku nie zobaczymy.
W środowym meczu z Lechem Poznań boisko z kontuzją opuścił Zoran Arsenić, który mocno ucierpiał po faulu rywala. Niestety, szczegółowe badania wykazały złamanie kości strzałkowej.
Według wstępnych diagnoz przerwa „Zoriego” potrwa od 6 do 8 tygodni.
Kapitanie, jesteśmy z Tobą!… pic.twitter.com/tcGj5zgKh5
— Raków Częstochowa (@Rakow1921) September 25, 2025
Cała sprawa jest tym bardziej smutna, że Arsenić to zawodnik podatny na kontuzje. Spora część poprzedniej rundy jesiennej stracił przez problemy ze stawem skokowym. Do gry wrócił wtedy dopiero w 11. kolejce. Wcześniej stracił też dużo czasu z powodu urazu, którego doznał w Lidze Europy po ostrym faulu Viktora Gyokeresa.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Pululu o rasizmie na stadionie Legii Warszawa. „Znów mnie to tu spotyka”
- Niesamowity Sławomir Abramowicz. Legia nie zdołała go dziś złamać
- Cztery nieuznane gole w Raków – Lech. Sędziowie ratują Marka Papszuna?
- Edward Iordanescu i Legia Warszawa. Permanentna niepewność z obu stron?
- Adrian Siemieniec cieszy się, że ma klocki, a nie stęka, że nie są poukładane
Fot. Newspix