Żaden Amerykanin nie wygrał Tour de Pologne – dziś to zdanie przestało być aktualne. Zgodnie z oczekiwaniami bowiem po zwycięstwo – i etapowe, i w całym wyścigu – sięgnął Brandon McNulty z UAE Team Emirates XRG. Innymi słowy – zespołowy kolega Rafała Majki. Polak, dla którego było to pożegnanie z Tour de Pologne, przejechał czasówkę w niezłym stylu, ale ostatecznie ukończył wyścig na 8. miejscu.

Tour de Pologne. McNulty wygrał podwójnie
Przez dużą część trwania polskiego wyścigu trudno było właściwie ocenić strategię UAE Emirates. Ewidentnie nie stawiano tam bowiem na jednego kolarza, bo przez sześć etapów atakowało ich co najmniej kilku. Ostatecznie najlepszy z nich okazał się Brandon McNulty, który wczoraj zaatakował na etapie z metą w Bukowinie Tatrzańskiej i zyskał kilka sekund przewagi nad resztą kolarzy z prowadzącej grupy. Jego akcję poprawił jednak na ostatnich kilkuset metrach Victor Langellotti, czyli kolarz z Monako.
Langellotti wygrał wczorajszy etap i został liderem wyścigu. W klasyfikacji generalnej miał jednak tylko siedem sekund przewagi nad McNultym, a oczywisty było, że przy okazji jazdy na czas to właśnie Amerykanin będzie faworytem. Jest bowiem solidnym czasowcem, w przeciwieństwie do Langellottiego i wielu innych rywali z czołówki klasyfikacji generalnej.
Zaskoczenia dziś na trasie wiodącej z Wieliczki do Wieliczki faktycznie nie było. Etap jazdy indywidualnej na czas zgodnie z oczekiwaniami wygrał McNulty, pokonując drugiego Lorenzo Milesiego o 12 sekund. W efekcie został triumfatorem Tour de Pologne, co oznaczało też, że na liście zwycięzców naszego polskiego wyścigu pojawi się nowa nacja. Do tej pory bowiem nie triumfował w nim żaden Amerykanin. Wielokrotnie wyścig wygrywali Polacy (52 edycje), Belgowie (6), Włosi (4), Rosjanie (3) oraz Czesi, Hiszpanie i Niemcy (po 2 razy). USA dołączy z kolei do Wielkiej Brytanii, Danii, Francji, Holandii, Irlandia, Luksemburga, Portugalii, Słowacji, Słowenii i Szwajcarii, których kolarze triumfowali na polskiej ziemi raz.
Dla samego McNulty’ego jest to największy sukces w karierze, obok wygranego etapu jazdy indywidualnej na czas w hiszpańskiej Vuelcie.
Rafał Majka po raz ostatni w Polsce
Jeszcze przed startem Tour de Pologne Rafał Majka ogłosił, że będzie to dla niego ostatni zawodowy wyścig na polskiej ziemi i jeden z ostatnich w karierze – polski kolarz bowiem zakończy ją po sezonie. Dla Majki polska impreza to miejsce szczególne – to on bowiem triumfował na niej jako pierwszy polski zawodnik po tym, jak TdP stało się „światowym” wyścigiem – w 2014 roku, po 11 latach od triumfu Cezarego Zamany. Co ciekawe, Tour de Pologne też kończyło się wtedy etapem jazdy indywidualnej na czas.
Zresztą był to etap bliski temu, co dzisiaj. Kolarze jechali bowiem wówczas na trasie wiodącej dookoła Krakowa, ze startem i metą w tym mieście, a przejeżdżać mieli wówczas okazję między innymi przez… Wieliczkę.
W głowie Majki mogły więc ożyć wspomnienia, ale zanim mógł dać się im pochłonąć, chciał godnie pożegnać się z kibicami. I chyba się udało – zajął co prawda 16. miejsce na etapie, ale że nigdy nie był specjalistą od jazdy indywidualnej na czas, to 42 sekundy stracone do triumfatora można uznać za niezły rezultat. W klasyfikacji generalnej dało to Polakowi ostatecznie 8. pozycję. Drugim najlepszym z Biało-Czerwonych był z kolei Piotr Pękala, który finiszował jako 22. kolarz wyścigu.
TOP 10 klasyfikacji generalnej Tour de Pologne:
- Brandon McNulty (UAE Team Emirates XRG)
- Antonio Tiberi (Bahrain Victorious)
- Matteo Sobrero (Red Bull-BORA-hansgrohe)
- Jan Christen (UAE Team Emirates XRG)
- Victor Langellotti (INEOS Grenadiers)
- Alberto Bettiol (XDS Astana Team)
- Marco Frigo (Israel-Premier Tech)
- Rafał Majka (UAE Team Emirates XRG)
- Pello Bilbao (Bahrain Victorious)
- Filippo Zana (Team Jayco-AlUla)
Fot. Newspix
Czytaj więcej o kolarstwie na Weszło:
- Najlepsi polscy kolarze w historii. Który jest Rafał Majka?
- Kubica, Zmarzlik oraz rower. Dwóch mistrzów i ich kolarska pasja
- Kolarze z YouTube’a. Jak internetowy twórca stworzył swój zespół i ściągnął do niego wybitnego sprintera?
- Zawsze czegoś im brakowało. Najlepsi kolarze bez wygranej w Tour de France