Reklama

Widzew jednak nie sprowadzi napastnika? “Ten transfer nie jest możliwy”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

18 czerwca 2025, 16:35 • 2 min czytania 6 komentarzy

Wszystko było już dogadane, ale wygląda na to, że głośny powrót do Polski nie dojdzie do skutku. Jak informuje Bartłomiej Derdzikowski, Widzew Łódź jednak nie sprowadzi Mariusza Stępińskiego. – Mogę potwierdzić, że ten transfer nie jest możliwy – cytuje dyrektora sportowego łodzian dziennikarz “Gazety Wyborczej”.

Widzew jednak nie sprowadzi napastnika? “Ten transfer nie jest możliwy”

O tym, że transfer jest bardzo blisko, informował Piotr Koźmiński z Goal.pl. Obie strony miały się dogadać tak, że piłkarz odejdzie z Omonii w momencie, gdy jego drużyna odpadnie z europejskich pucharów. Ten scenariusz zakładał, że Stępiński prawdopodobnie dołączy do Widzewa za około miesiąc.

Widzew jednak nie sprowadzi Stępińskiego? “Nie możemy czekać zbyt długo”

Nowe informacje w tej sprawie przekazał Bartłomiej Derdzikowski z “Gazety Wyborczej”. Zdaniem dziennikarza, Widzew nie jest gotów czekać na napastnika tak długo.

To prawda, że rozmawialiśmy z Mariuszem i wydawało się, że jesteśmy blisko porozumienia zarówno z nim, jak i jego obecnym klubem. Negocjacje się przeciągały i w tym momencie mogę potwierdzić, że ten transfer nie jest możliwy, ma kontrakt z Omonią, a klub chce, aby został na Cyprze – cytuje dyrektora sportowego Widzewa Mindaugas Nikolicius “Wyborcza”.

Łódzki klub nie zamierza siedzieć z założonymi rękami i w tej sytuacji chce sprowadzić innego zawodnika.

Reklama

Otrzymałem zapewnienia, że możemy wrócić do rozmów w późniejszych czasie, ale nie możemy też czekać zbyt długo, więc szukamy innych opcji. Musimy zbudować drużynę tak, aby trener miał, jak najwięcej zawodników tak szybko, jak to możliwe – stwierdził Nikolicius.

Widzew Łódź, zgodnie z zapowiedziami po przejęciu klubu przez nowego właściciela Roberta Dobrzyckiego, jest niezwykle aktywny na rynku transferowym. Szeregi drużyny zasilili już Sebastian Bergier, Antoni Klukowski, Samuela Akere, Mariusz Fornalczyk, Maciej Kikolski i Angel Baena.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”

Szymon Janczyk
3
Trener zapowiada transfer nowego piłkarza. “Inny niż ci, których mamy w składzie”
Ekstraklasa

Trzeba posypać głowę popiołem: John Carver nie okazał się przebierańcem

Paweł Paczul
19
Trzeba posypać głowę popiołem: John Carver nie okazał się przebierańcem

Komentarze

6 komentarzy

Loading...