Legia ma ciężko, Lech i Raków dość łatwo, a Jaga – spacerek

Poznaliśmy zestawy potencjalnych rywali Lecha, Legii, Rakowa i Jagiellonii w europejskich pucharach. Lech wylosuje z grona trzech słabych przeciwników i Rijeki. Legia może trafić na tak trudny zespół, jak Banik Ostrawa. Jeśli Marek Papszun będzie miał pecha, zagra ze szwedzkim AIK-iem, a Jagiellonia właściwie może już planować wyjazd na trzecią rundę. Szanse na przejście drugiej rundy wynoszą w przypadku Lecha – 85%, Legii – 57% (o ile pokona Aktobe), Rakowa – 84%, a Jagiellonii aż 91%.

Analiza potencjalnych rywali polskich klubów w drugich rundach eliminacji europejskich pucharów

Z tekstu dowiecie się na kogo mogą trafić nasi reprezentanci, jakie kluby są polskie kluby są odpowiednikami naszych rywali pod względem siły i jakie są szanse na awans po wylosowaniu każdego z rywali.

Lech Poznań

Lech Poznał potencjalnych rywali w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.

Można zatem w uproszczeniu stwierdzić, że Lech ma 25% szans na rywala na poziomie polskiego El Clasico i 75% szans na przeciwnika na poziomie baraży o awans do Ekstraklasy. Mistrzowie Luksemburga, Kosowa, Czarnogóry, Albanii i Islandii prezentują zbliżony do siebie poziom. Nie ma między nimi wielkich różnic. Breidablik oznacza trochę bardziej skomplikowaną podróż dla kibiców, bo do pozostałych miejscowości można dotrzeć transportem kołowym.

Noah Erywań to zespół nieco lepszy od reszty stawki i również niekorzystnie położony, dlatego lepiej byłoby go uniknąć, mimo że Lech jest w tej  parze zdecydowanym faworytem. Natomiast Rijeka jest zespołem, którego nie da się kompletnie porównać do pozostałych rywali. Jest to poziom, z którym Kolejorz powinien się mierzyć dopiero w kolejnej rundzie. Żadne walory turystyczne nie są w stanie zrekompensować tego, o ile mniejsze szans będzie miał mistrz Polski na awans w parze z Chorwatami.

Ostatni rywal wyeliminowany przez Lecha w Lidze Mistrzów to Sarajewo dziesięć lat temu

Lech mógł trafić do jednej z pozostałych grup, w których miałby innych potencjalnych przeciwników. Pierwsza z nich jest porównywalna – są w niej trzy pary bardzo słabych mistrzów oraz cypryjski Pafos. Druga byłaby zdecydowanie łatwiejsza, bo najmocniejszym jej uczestnikiem jest Zrinjski Mostar. Mimo że ponownie UEFA przydzieliła naszemu klubowi potencjalnie trudnego rywala (Rijekę), to trzeba liczyć dziś na jego uniknięcie. Mimo wszystko jednak łączne szanse przejścia przez Lecha tej rundy wynoszą aż 85%.

Gdyby Lech odpadł, trafi do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Będzie w niej rozstawiony tylko, jeśli jego pogromcą będzie Rijeka, jednak nie powinno to robić dużej różnicy, bo Kolejorz byłby w tej fazie zdecydowanym faworytem, chyba że wraz z nim z kimś bardzo słabym odpadnie zespół na poziomie Kopenhagi czy Crvenej Zvezdy, a ta następnie trafiłby na Lecha.

Losowanie odbędzie się o 12:00. Potencjalnych rywali w trzeciej rundzie Lech pozna dopiero za miesiąc.

Legia Warszawa

Legia Warszawa po tym, jak najpierw UEFA stworzyła jej listę stosunkowo trudnych rywali, a potem wylosowała najłatwiejszego z nich – kazachskie Aktobe, dziś o 13:00 pozna też przeciwników w ewentualnej drugiej rundzie Ligi Europy.

Trudność wzrasta zatem drastycznie. Jedynie wylosowanie pary azersko – słoweńskiej stawiałoby Legię w roli zdecydowanego faworyta, a przecież Celje to też nie byle jaki rywal – ćwierćfinalista ostatniej Ligi Konferencji. Z ewentualnym rozpracowaniem zespołu z Klużu nie powinno być większych problemów, bo przecież pracował tam kiedyś nowy trener warszawskiej drużyny – Edward Iordanescu.

Hapoel Beer Szewa nie jest wcale prostym przeciwnikiem. Ranking Opta stawia go na poziomie Lecha, co potwierdzałyby dwa remisy między tymi drużynami dwa lata temu. Zdecydowanie najmniej korzystne byłoby wylosowanie Banika i nie są tego w stanie zrekompensować jego atrakcyjność kibicowska i dogodny czterogodzinny dojazd do Ostrawy. To Czesi byliby kandydatem do awansu do trzeciej rundy.

Jeśli Legia odpadnie w drugiej rundzie Ligi Europy, trafi do trzeciej fazy Ligi Konferencji. Będzie tam rozstawiona, chyba że odpadnie z kimś z grona: Paksi, Lewski lub Sabah.

W 2021 Legia wyeliminowała w Lidze Europy Slavię

Trzeba podkreślić, że UEFA znów bardzo nierówno rozłożyła zespoły w grupach. Gdyby Legia trafiła do drugiej z nich, jej rywalem mogłyby być Besiktas i Utrecht, a szkocki Hibernian czy para Trnawa-Hacken to też trudni przeciwnicy. W drugiej grupie CWKS miałby 52% szans na awans, czyli mniej od obecnych 57%.

Warszawiacy poznali też zestaw potencjalnych rywali w drugiej rundzie Ligi Konferencji, gdyby polegli już w pierwszej rundzie z Aktobe.

Muszę tu podkreślić, że ranking Opta mocno różnic się od rankingu Elo. Pierwszy z nich wskazuje, że Sparta jest nawet nieco słabsza od czołówki polskiej ligi, a drugi – że jest od niej znacznie silniejsza. Z kolei najsłabsze zespoły z ostatniej wymienionej pary Opta klasyfikuje na poziomie czołówki polskiej 1. ligi, a Elo uważa je za znacznie słabsze. Średnie szanse Legii na przejście drugiej rundy Ligi Konferencji to 62%.

Losowanie trzeciej rundy Ligi Europy dopiero za miesiąc.

Raków Częstochowa

Zestaw potencjalnych rywali Rakowa w drugiej rundzie Ligi Konferencji jest dość zróżnicowany:

Banga to słabiutki zespół z piętnastotysięcznego miasteczka na Litwie. Zimbru to także mało groźny rywal. Liga serbska straszy swoimi potęgami – Crveną Zvezdą i Partizanem, ale już Backa Topola pokazała rok temu, że zaplecze jest tam znacznie słabsze. Radnicki stracił do wicemistrza Partizana dwadzieścia punktów, a do mistrzowskiej Zvezdy prawie… pięćdziesiąt punktów.

Żylina to nie jest już klub z czasów gry w Lidze Mistrzów w 2010 roku, ale słowackie zespoły potrafią sprawiać problemy naszym reprezentantom. Znacząco odstaje od pozostałych rywali AIK, który jest jednym z najsilniejszych klubów bez rozstawienia w tej fazie. Jego wylosowanie byłoby dużym pechem drużyny Papszuna. Jednak średnie szanse na awans wynoszą aż 84%.

Jagiellonia Białystok

W tej samej rundzie zagra też Jagiellonia:

Zestaw jej potencjalnych przeciwników jest wprost fantastyczny. Trudno znaleźć w nim rywala, który utrzymałby się w Ekstraklasie. Zespół Siemieńca wolałby pewnie uniknąć pary Sabah-Celje, ale trzeba pamiętać, że zagrałby z przegranym z tego grona, zatem prawdopodobnie udałoby się uniknąć Słoweńców. Średnie szanse Jagiellonii na awans to aż 91%.

Rywale Jagiellonii pokazują też, jak niekorzystny układ ma Raków, ale jeśli uniknie Szwedów, wszystko powinno się skończyć dobrze.

Losowanie Ligi Konferencji o godzinie 14:00.

CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKICH PUCHARACH NA WESZLO:

• Znamy potencjalnych rywali polskich klubów w Europie – nie jest źle!
• Oczekujmy czterech polskich klubów w fazie ligowej europejskich pucharów!
• Legia najpierw miała pecha, a później szczęście. Znamy jej szanse na awans

Fot. Newspix.pl