Reklama

Michał Probierz przybity całą sprawą? „Jest wrakiem człowieka”

Antoni Figlewicz

12 czerwca 2025, 18:49 • 2 min czytania 119 komentarzy

Wszyscy są pewnie mocno rozemocjonowani wydarzeniami ostatnich dni i tym ogromnym zamieszaniem wokół reprezentacji Polski. W oku cyklonu znalazł się oczywiście Michał Probierz, którego decyzja o odebraniu opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu doprowadziła do niewiarygodnej wręcz eskalacji.

Michał Probierz przybity całą sprawą? „Jest wrakiem człowieka”

Nie da się więc ukryć, że na selekcjonerze ciążyła w ostatnich dniach naprawdę gigantyczna presja. Jak informuje Radosław Majdan, trudno mu było to wszystko znieść: — Ze środowiska selekcjonera wiem, że Michał Probierz po porażce, po zachowaniu kibiców, a przede wszystkim po tym, co zrobili piłkarze, jest wrakiem człowieka — mówi wprost były bramkarz w podkaście „Przeglądu Sportowego”.

Reklama

Selekcjoner może być rozczarowany. „Nigdzie nie znalazł wsparcia”

— Nigdzie nie znalazł wsparcia. Co ciekawe nasi kadrowicze schowali się do szafy, bo wsparcia nie dostał ani Robert Lewandowski, ani trener — zauważa Majdan. Selekcjoner decyzję o zmianie kapitana zespołu miał podjąć samodzielnie i sam kilkukrotnie starał się to podkreślić. Mówił też jednak o konsultacjach z zespołem, a w kuluarach przewijały się też informacje o naciskach drużyny na taką, a nie inną decyzję. Mówiło się też o późniejszej irytacji piłkarzy, którzy mieli nalegać na selekcjonera, by jasno zakomunikował, że nie brali udziału w odebraniu opaski „Lewemu”.

Glik pokazał jaja. Kozakiem był jednak tylko w necie… [CZYTAJ WIĘCEJ]

Nie da się ukryć, że milczenie kadrowiczów można odebrać jak pozostawienie trenera Probierza samego na placu boju. Z drugiej strony żaden z zawodników nie wstawił się też za Lewandowskim, wszyscy w tym zamieszaniu pochowali głowy w piasek.

— Uważam, że Probierz czuł się osamotniony przez drużynę, bo wziął wszystko na siebie i chronił ten zespół — ocenia Łukasz Olkowicz, dziennikarz „Przeglądu Sportowego”.

WIĘCEJ REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:

Fot. Newspix

119 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama