Reklama

Amorim spokojny o przyszłość? „To by było szaleństwo”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

18 maja 2025, 11:04 • 2 min czytania 2 komentarze

Ten sezon nie jest dla Manchesteru United udany. Dobra, nie ma co się bawić w dyplomację – to po prostu katastrofa, tabela Premier League wygląda dziś przerażająco. Czerwone Diabły są na szesnastym miejscu, dramat. Średnia punktów na mecz? Niewiele powyżej jednego. Ruben Amorim ma jednak spać spokojnie.

Amorim spokojny o przyszłość? „To by było szaleństwo”

To jasne, że nie jest jedynym winnym tego stanu rzeczy, zresztą przyszedł do klubu już w trakcie tego sezonu. No i nadal może skończyć z niezłym efektem – wygraną w Lidze Europy i zarazem awansem do Ligi Mistrzów. Miejsce w ligowej tabeli schodzi więc na dalszy plan.

Reklama

Co jednak,jeśli się nie uda? Co jeśli trofeum zgarną równie chętne do triumfu Koguty?

Pozycja trenera pewna. Amorim ma zostać w Manchesterze na kolejny sezon

Angielskie media, konkretnie „Mirror”, przekonują, że Portugalczyk nie musi się martwić o swoją robotę. I to bez względu na wynik zbliżającego się meczu w Bilbao. – Władze United wierzą, że zrobienie z Amorima kozła ofiarnego byłoby szaleństwem po tym tragicznym sezonie w Premier League – pisze dziennikarz Simon Mullock.

Czerwone Diabły, bez względu na wszystko, mają zacząć kolejny sezon z Amorimem u sterów, choć, jak informuje Mullock, przełożeni trenera są trochę zawiedzeni jego postawą. Szkoleniowiec sam przyznał, że zadanie wyprowadzenia Manchesteru United na prostą może być dla niego po prostu zbyt trudne.

Ma on jednak dostać narzędzia do realizacji swojej wizji. A to oznacza, że okienko transferowe może być ciekawe. Nawet jeśli na Old Trafford ogląda się każdego funta, zanim zapadnie decyzja o jego wydaniu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

2 komentarze

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Anglia

Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]

Wojciech Piela
3
Pub, punk i Premier League – Sean Dyche bez filtra [FourFourTwo]
Reklama
Reklama