Manchester City po pełnym rozczarowań sezonie chciałby wreszcie wrócić do tego, co w ostatnich latach wychodziło mu najlepiej – wydawania olbrzymich pieniędzy i wygrywania. Wydawać zaczął już zimą, ale żeby wygrywać, zamierza wydać jeszcze więcej. Według “The Telegraph” jednym z letnich celów transferowych Obywateli jest Tijjani Reijnders z Milanu.
To nie był udany sezon dla Manchesteru City, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym. Klub musiał mierzyć się ze 115 zarzutami w sprawie naruszenia reguł finansowych, a w lidze wciąż nie może być pewny miejsca gwarantującego udział w Lidze Mistrzów. Czy to już koniec kryzysu? Wyniki w ostatnich tygodniach z pewnością nieco się poprawiły. Obywatele stale wzmacniają też swoją kadrę z nadzieją, że w przyszłym sezonie wrócą do walki o najwyższe cele.
Manchester City chce Tijjaniego Reijndersa. Wysokie oczekiwania Milanu
Już zimą City nie szczędziło pieniędzy, sprowadzając do Manchesteru Vitora Reisa, Abdukodira Chusanowa, Nico Gonzaleza i Omara Marmousha za łączną kwotę około 212 milionów euro. Latem klub planuje kontynuować przebudowę zespołu, ze szczególnym uwzględnieniem środka pola.
Jak informuje “The Telegraph”, na liście życzeń Obywateli znalazł się pomocnik Milanu Tijjani Reijnders. Holender stanowiłby zabezpieczenie drugiej linii, biorąc pod uwagę, że z końcem przyszłego sezonu wygasa kontrakt Ilkaya Gundogana.
Reijnders jest związany z Milanem do 2030 roku. Według Mike’a McGratha, jeśli City chciałoby skłonić władze Rossonerich do sprzedaży swojego zawodnika, musiałoby przygotować ofertę przebijającą dotychczasowy rekord transferowy włoskiego klubu. Ten, od 2009 roku wynosi 57 milionów euro, za które Kaka odszedł do Realu Madryt.
Tijjani Reijnders rozegrał w tym sezonie 51 spotkań w barwach Milanu. Zdobył w nich piętnaście bramek i zaliczył pięć asyst.
