Reklama

Druga najwyższa porażka Realu w dwumeczu w Europie

AbsurDB

Autor:AbsurDB

17 kwietnia 2025, 00:24 • 4 min czytania 3 komentarze

Real miał zrobić Arsenalowi remontadę. Szanse na to nie były zbyt wielkie. Trzy bramki do nadrobienia to bowiem niemało, nawet jak na Królewskich. Mogli u siebie wygrać, ale po prostu zbyt nisko – z tym liczyli się kibice. Ewentualnie zremisować. Tymczasem przegrali oba starcia w dwumeczu, dopiero ósmy raz w historii swoich występów w fazie pucharowej. Real pokonany w obu spotkaniach łącznie czterema bramkami – na etapie, w którym przegrywający odpada, klub z Madrytu zanotował gorszy wynik… tylko raz w historii! Dodatkowo po raz pierwszy przegrał aż sześć spotkań w jednym sezonie w europejskich pucharach.

Druga najwyższa porażka Realu w dwumeczu w Europie

Druga najwyższa porażka Realu w dwumeczu w historii europejskich pucharów

Gol Mbappe w drugiej minucie ze spalonego, spudłowany karny Saki, odwołana jedenastka dla Realu, gole Saki i Viniciusa, a w doliczonym czasie gry także Martinellego. Tak wyglądała droga Arsenalu do półfinału Ligi Mistrzów. To dość szokujące rozstrzygnięcie szczególnie po jeszcze wyraźniejszej wygranej w pierwszym meczu w Londynie. Zespół Kiwiora pokonał Królewskich w obu spotkaniach, co jest zjawiskiem niezwykle rzadkim. Na prawie siedemdziesiąt sezonów zdarzyło się to dotąd w fazie pucharowej zaledwie siedem razy:

  • 1967 – Inter (0-1 0-2)
  • 1970 – Standard Liege (0-1 2-3)
  • 1973 – Ajax (1-2 0-1)
  • 2001 – Bayern (0-1 1-2)
  • 2008 – Roma (1-2 1-2)
  • 2009 – Liverpool (0-1 0-4)
  • 2020 – Manchester City (1-2 1-2)
  • 2025 – Arsenal (0-3 1-2)

Zatem średnio mamy z takim zjawiskiem do czynienia raz na dekadę. Co ciekawe, ostatnie trzy zespoły, które tego dokonały, to kluby z Anglii: Liverpool, City, a teraz Arsenal. Wszystkie wyżej wymienione przypadki miały miejsce w Pucharze lub Lidze Mistrzów.

Oczywiście wymieniam jedynie podwójne porażki z fazy pucharowej. Na etapie grupowym takich przypadków było więcej (kolejne osiem). Jako ostatni dokonał tego cztery lata temu Szachtar wygrywając 3:2 i 2:0, a i tak odpadł wtedy z Ligi Mistrzów w przeciwieństwie do Realu. Takie sytuacje już się w przyszłości nie powtórzą, bo w nowej fazie ligowej gra się z tym samym rywalem tylko raz.

Reklama

Tylko raz przegrali oba mecze wyżej

Warto zauważyć, że aż pięć z ośmiu wyżej wymienionych podwójnych przegranych Królewskich to dwie porażki jednobramkowe, w których do końca mogli oni mieć nadzieję na odwrócenie losów awansu. Jeżeli weźmiemy pod uwagę najgorszy bilans punktowy i bramkowy w dwumeczu w fazie, w której przegrywający odpada, to dwie wygrane różnicą łącznie co najmniej czterech bramek (a tego dokonał Arsenal) zdarzyły się dotąd tylko raz. 16 lat temu Liverpool zwyciężył w obu spotkaniach – łącznie pięcioma bramkami, jak przypominał kiedyś Patryk Fabisiak:

W tamtym sezonie LM ani Liverpool, ani Real nie byli faworytami, ale ich starcie w 1/8 finału zapowiadało się niezwykle emocjonująco. Ostatecznie było jednak zupełnie inaczej, głównie za sprawą “Królewskich”. Drużyna Juande Ramosa była pogrążona w kryzysie i w żaden sposób nie potrafiła się przeciwstawić “The Reds”. Pierwsze spotkanie na Santiago Bernabeu było jeszcze dość wyrównane i zakończyło się zwycięstwem gości 1:0 po bramce Yossiego Benayouna w 82. minucie.

Jednak już tydzień później na Anfield, Real poniósł całkowitą klęskę 0:4. W tamtym spotkaniu brylowali przede wszystkim Steven Gerrard i Fernando Torres. “Królewscy” nie zrobili absolutnie nic aby uniknąć porażki i pożegnali się z Ligą Mistrzów w fatalnym stylu, co prawdopodobnie już ostatecznie skłoniło Florentino Pereza do próby przywrócenia “Galacticos”. W końcu to właśnie latem 2009 roku na Santiago Bernabeu pojawili się Cristiano Ronaldo, Karim Benzema, czy Kaka.

Biorę tu pod uwagę te dwumecze, w których Real przegrał dwa razy. W 1989 zdarzyło się natomiast, że przegrał łącznie pięcioma bramkami, ale po remisie i porażce: 1-1 i 0-5 z Milanem.

Sześć porażek Królewskich w jednym sezonie europejskim

Reklama

Jak zauważył Mateusz Święcicki, madrycki klub przegrał już w tym sezonie szósty mecz z czternastu rozegranych! Poza dwoma przegranymi z londyńczykami, wygrało z nim także Atletico w rewanżu oraz Liverpool, Milan i Lille w fazie ligowej. To największa liczba porażek Realu w Europie w jednym sezonie w całej historii. Dotąd rekordem było pięć meczów, które Królewscy przegrali w dwóch kolejnych sezonach w latach osiemdziesiątych w Pucharze UEFA, gdy bardzo lubili odrabiać straty:

  • 1984/85: 0-2 z Wackerem Innsbruck (wygrana 5-0 w pierwszym meczu), 1-3 z Rijeką (3-0 w rewanżu), 0-3 z Anderlechtem (6-1 w rewanżu), 0-2 z Interem (3-0 w rewanżu), 0-1 z Videotonem po (3-0 w pierwszym meczu)
  • 1985/86: 0-1 z AEK-iem (5-0 w rewanżu), 1-5 z Borussią Mönchengladbach (4-0 w rewanżu), 0-2 z Neuchatel (3-0 w pierwszym meczu), 0-2 z Torino

Także w sezonie 2000/01 Real przegrał pięć spotkań: ze Spartakiem i Anderlechtem w obu fazach grupowych oraz z Galatasaray i dwukrotnie z Bayernem w fazie pucharowej. Dwa lata później podwójną fazę UEFA postanowiła zlikwidować. Miejmy nadzieję, że teraz nie przyjdzie jej do głowy to samo w odniesieniu do fazy ligowej.

WIĘCEJ O MECZU REAL-ARSENAL NA WESZLO:

Fot. Newspix.pl

Kocha sport, a w nim uwielbia wyliczenia, statystki, rankingi bieżące i historyczne, którymi się nałogowo zajmuje. Kibic Górnika Wałbrzych.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Drużyna warta braw. Aluron grał pięknie, ale przegrał w finale Ligi Mistrzów

Sebastian Warzecha
9
Drużyna warta braw. Aluron grał pięknie, ale przegrał w finale Ligi Mistrzów
Ekstraklasa

Łukasz Gikiewicz mocno o bracie: “Jego wywiad był tak fatalny, jak dwa ostatnie mecze”

Jakub Radomski
7
Łukasz Gikiewicz mocno o bracie: “Jego wywiad był tak fatalny, jak dwa ostatnie mecze”

Liga Mistrzów

Anglia

Imponujące osiągnięcie angielskich drużyn. Tak dobrze jeszcze nie było

Aleksander Rachwał
13
Imponujące osiągnięcie angielskich drużyn. Tak dobrze jeszcze nie było

Komentarze

3 komentarze

Loading...