Reklama

Nsame pod ostrzałem krytyki w Szwajcarii. Wylądował w antyjedenastce kolejki

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

18 marca 2025, 15:22 • 2 min czytania 20 komentarzy

Jean-Pierre Nsame okazał się olbrzymim niewypałem w Legii Warszawa, dlatego zimą został wypożyczony do FC St. Gallen. W Szwajcarii zawsze radził sobie zdecydowanie najlepiej, więc była nadzieja, że i tym razem się odbije. Początek faktycznie na to wskazywał, ale ostatnio Kameruńczyk regularnie zawodzi i jest coraz bardziej krytykowany.

Nsame pod ostrzałem krytyki w Szwajcarii. Wylądował w antyjedenastce kolejki

Nsame zaczął od wejść z ławki i już w drugim występie zaliczył asystę, a w trzecim zdobył dwie bramki, zapewniając wyjazdowe zwycięstwo nad FC Zurich. Cztery ostatnie mecze rozegrał już niemalże od deski do deski w pierwszym składzie, ale w tym czasie dołożył tylko jedną asystę. Działo się to podczas wygranego 3:1 starcia z Grasshoppers, pod koniec którego wypożyczony z Legii napastnik zmarnował rzut karny.

Z kolei po ostatnim weekendzie Nsame razem z trzema innymi kolegami z zespołu znalazł się w antyjedenastce kolejki. “Dążenie do strzelenia 112. gola w Super League wydaje się dla niego przekleństwem. Kolejny raz zagrał fatalnie” – napisali dziennikarze “Blicka”.

Dlaczego gol nr 112 jest tak istotny? W razie jego strzelenia Nsame już samodzielnie zostałby najskuteczniejszym zawodnikiem w historii szwajcarskiej ekstraklasy. Po dwóch trafieniach z FC Zurich zrównał się z dotychczasowym liderem tej klasyfikacji Marco Strellerem i wydawało się, że zaraz go przegoni. Od tego momentu jednak Kameruńczyk się zaciął i nie pomógł mu nawet wspomniany rzut karny.

Trener Enrico Maassen broni swojego podopiecznego, argumentując, że Nsame dobrze przepycha się z obrońcami i absorbuje ich uwagę, dzięki czemu więcej miejsca mają jego dynamiczni koledzy z ofensywy. Jeśli jednak wkrótce nie zacznie strzelać, takie argumenty będą przekonywać coraz mniejszą liczbę kibiców.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. FotoPyK

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Kolejna zmiana. PZPN przenosi Superpuchar Polski na Stadion Narodowy! [NEWS]

Szymon Janczyk
33
Kolejna zmiana. PZPN przenosi Superpuchar Polski na Stadion Narodowy! [NEWS]

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Kolejna zmiana. PZPN przenosi Superpuchar Polski na Stadion Narodowy! [NEWS]

Szymon Janczyk
33
Kolejna zmiana. PZPN przenosi Superpuchar Polski na Stadion Narodowy! [NEWS]