Reklama

Paździerz nad paździerze, a miał być mecz GKS-u z Piastem

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

16 lutego 2025, 16:45 • 2 min czytania 15 komentarzy

Są takie mecze o których nie chce się rozmawiać, pisać, nie chce się ich pamiętać, właściwie nie wiadomo, po co one są, oprócz tego, że każdy musi zagrać z każdym po dwa razy, tak, by było parzyście. Zatem dzięki spotkaniu GKS-u z Piastem zmierzamy do tej parzystości i dziękujemy wam, panowie, za porządek w organizacji ligi.

Paździerz nad paździerze, a miał być mecz GKS-u z Piastem

Swoją drogą, jeśli Ekstraklasa tak lubi wykładać pieniądze – jak za Lechię – to może powinna pomyśleć o dofinansowaniu kibiców, którzy marzli i oglądali ten paździerz? Na przykład, żeby rządzący rozgrywkami rozdali im po ciepłej herbacie. Albo dali jakieś vouchery na coś, co jakkolwiek przypomina rozrywkę, czyli choćby liczenie przelatujących gołębi. Ale to chyba nie jest w żaden sposób biletowane.

A szkoda – chyba lepiej wydać parędziesiąt złotych na gołębie, niż na GKS z Piastem.

Co w tym meczu bowiem było? Trochę się piłkarze poszarpali, to prawda. Wykonali kilkanaście stałych fragmentów gry, to też prawda. Oddali jeden celny strzał przez pierwsze 45 minut, natomiast taki, że obroniłby go każdy na trybunach – to też niestety prawda.

I serio, dziwne, że paździerzowa loteria wybrała akurat to starcie, bo przecież jednych i drugich ogląda się na początku wiosny (ta…) naprawdę przyjemnie. Obie drużyny po sześć punktów, pokonana Legia czy Raków. Jeśli szukać w tej kolejce ciężarów, to można było stawiać na Śląsk z Widzewem, a nie na spotkanie w Katowicach. Niestety tam grali, a tu nie grali.

Reklama

Z ciekawszych sytuacji widzieliśmy w zasadzie tylko uderzenia Jirki na początku drugiej połowy i na jej końcu. Poza tym – bryndza. Zero płynności, jakości, starcie dwóch nędznych drużyn, które – znów – pokazywały wcześniej, że nędzne nie są.

Więc: dlaczego? Co was, panowie, skłoniło do takiej bezradności?

W sumie – nieważne. Po prostu nie róbcie tak więcej.

6
Kudła
5
Kuusk
5
Jędrych
5
Czerwiński
4
Galán
5
Milewski
4
Kowalczyk
3
Wasielewski
3
Nowak
2 -
Bergier
2
Błąd
T. Kwiatkowski 4

Zmiany:

icon-swap
F. Szymczak
2
S. Bergier
icon-swap
D. Drachal
S. Milewski
icon-swap
Konrad Gruszkowski
M. Wasielewski
icon-swap
M. Marzec
A. Błąd

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

WIĘCEJ O TEJ KOLEJCE EKSTRAKLASY:

Fot. Newspix

Reklama

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi

Paweł Paczul
4
Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi
Ekstraklasa

Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy

Michał Trela
10
Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy

Ekstraklasa

Inne kraje

Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi

Paweł Paczul
4
Azerowie już wiedzą, że lepiej było spalić pieniądze w piecu, niż dać je Santosowi
Ekstraklasa

Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy

Michał Trela
10
Trela: Drużyna za sto milionów. Szczytowe wyceny piłkarzy z Ekstraklasy