Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził. Mario Balotelli to gwarancja kłopotów dla pracodawcy. Kiedyś szły z nimi w parze jeszcze gole i efektowne zagrania. Kibice Genoi nie doczekali się ich do dziś i coraz bardziej prawdopodobne, że już nie doczekają. Krnąbrny piłkarz jest bliski odejścia z klubu i wydaje się, że koniec jego kariery jest także coraz bliżej.
Sześć występów, niecała godzina na boisku, zero goli, zero asyst, dwie żółte kartki – to niezbyt imponujący bilans Balotelliego w tym sezonie Serie A. A przecież ledwie pod koniec października triumfalnie ogłaszał swój powrót do wielkiego futbolu.
Wielu pukało się w czoło, inni nie dowierzali. Dziś mamy już pewność. Projekt “Balotelli w Genoi” upadł. Piłkarz od 21 grudnia nie pojawia się na boisku. Nie leczy kontuzji, taka jest decyzja trenera. Szkoleniowcem ekipy z Genui jest aktualnie Patrick Vieira, który pojawił się w klubie już po zatrudnieniu “Super Mario”. Z włoskim napastnikiem miał styczność wcześniej i obaj panowie od tamtej pory nie darzą się sympatią. Niewiele się zmieniło, a Francuz kilkakrotnie na łamach prasy w ostatnich tygodniach kwestionował podejście 34-letniego piłkarza do treningów.
Kiedyś koledzy z boiska, dziś wrogowie. Balotelli znów pokłócił się z Vieirą
Balotelli jest więc o krok od opuszczenia klubu. – Mario chce grać, a tutaj nie znajduje wystarczająco dużo miejsca, więc szukamy dobrego rozwiązania dla wszystkich stron – przyznał dyrektor sportowy Genoi Marco Ottolini, o czym poinformował Fabrizio Romano. Włoskie media informują, że do oficjalnego rozstania może dojść jeszcze w tym tygodniu.
Balotelli to były gracz Interu Mediolan czy Manchesteru City. Zdobywał mistrzostwo Anglii i Włoch, a także Ligę Mistrzów. Z drużyną narodową z kolei był w finale Euro 2012, będąc królem strzelców tamtego turnieju. Od lat jednak ciągnie się za nim całkowicie uprawniona łatka piłkarza o ogromnym talencie, ale niezbyt lotnego i nie do końca potrafiącego skupić się na futbolu.
🚨👋🏻 58 days after joining Genoa, Mario Balotelli’s already on the verge of leaving the club.
“Mario wants to play and here he’s not finding enough space, so we’re looking for a good solution for all parties”, Genoa director Ottolini confirms. pic.twitter.com/0wCiDlXux9
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 27, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jeśli dziś wtorek, to Czubak jest w Belgii. Transfer dopięty [NEWS]
- Urbański nie okazał się odkryciem Monzy. Przegrany debiut Polaka
- Robert Lewandowski piłkarzem roku. Jagiellonia zdominowała galę tygodnika Piłka Nożna
- Legenda, która stała się nieudacznikiem. Kibice znienawidzili Ronaldo
Fot. Newspix