Prezydent Nowego Sącza odniósł się do skandalicznych wydarzeń, które miały miejsce podczas sparingowego meczu Sandecji z Resovią. Lubomir Handzel potępił atak kiboli na wiceprezesa klubu Miłosza Jańczyka.
Sprawę opisywaliśmy szeroko w osobnym tekście. W wyniku napaści bandytów, wiceprezes Sandecji trafił do szpitala. Do tych wydarzeń odniósł się prezydent Nowego Sącza we wpisie na swoim profilu w mediach społecznościowych.
– Trudno powstrzymać emocje i ważyć słowa wobec zachowania bandytów, którzy dziś napadli na wiceprezesa MKS Sandecja Miłosza Jańczyka. Informuję, że na miejsce zdarzenia zostały wezwane służby porządkowe, a Pan Jańczyk znajduje się obecnie pod opieką lekarską – przekazał Lubomir Handzel.
Prezydent stanowczo potępił chuligański wybryk i wyraził nadzieję, że sprawców dosięgną odpowiednie konsekwencje.
– Nigdy nie będzie mojego przyzwolenia na agresję i ataki na ludzi. Nie ma miejsca w nowosądeckim sporcie na przemoc. Stadion budujemy dla kibiców dla których sport to pozytywne emocje, a nie miejsce do wyładowywania swoich frustracji. Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości ukarze sprawców tego bandyckiego napadu – napisał samorządowiec.
Sprawą napaści na Miłosza Jańczyka zajmuje się nowosądecka policja oraz prokuratura.
WIĘCEJ NA WESZŁO O SANDECJI:
- Skandal w Nowym Sączu. Kibole pobili prezesa klubu, wbili mu widelec w rękę
- Cyrk w Sandecji. Nagła rezygnacja, miasto skazane na palenie forsą
- Silnoręki trener kontra Słaby piłkarz. To musiało się źle skończyć…
- Sandecja. Spalarnia pieniędzy z Nowego Sącza [REPORTAŻ]
Fot. Newspix