Reklama

Stanowczość prezesa Wisły Kraków. “Nie będzie żadnych transferów na siłę”

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

22 stycznia 2025, 20:08 • 2 min czytania 5 komentarzy

Wisła Kraków w ostatnim czasie nie szaleje na rynku transferowym. Ba, właściwie nie wykonuje żadnych ruchów, co zaczęło niecierpliwić kibiców. Jeśli już coś się dzieje, to ktoś odchodzi, tak jak choćby Mateusz Młyński do Polonii. Prezes klubu, Jarosław Królewski, uspokaja jednak wiślackie otoczenie.

Stanowczość prezesa Wisły Kraków. “Nie będzie żadnych transferów na siłę”

Nie będzie żadnych transferów na siłę – jeśli te, które chcemy zrealizować nie uda się zamknąć – możliwe, że innych po prostu nie zrobimy. Dokonaliśmy 8 transferów w tym sezonie i wierzymy, w których ludzi pozyskaliśmy – nie będziemy eksperymentować dla samych eksperymentów. Uszanowanie – napisał Królewski na Twitterze.

Trudno ocenić tę postawę, bo z jednej strony nie zawsze dobrą opcją jest zamieszanie w składzie dla samego zamieszania, ale z drugiej, jeśli Wisła marzy o awansie do Ekstraklasy, powinna dodać jeden, może dwa nowe kluczowe elementy. Tak jak ekipy, który są w czubie tabeli i nie próżnują, widząc jakieś braki na niektórych pozycjach.

Tak czy siak, jest jeszcze trochę czasu do zamknięcia okienka i nie jest powiedziane, że Biała Gwiazda nie przeprowadzi żadnego transferu. Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość i wierzyć, że Królewski wie co robi.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

5 komentarzy

Loading...