Wiemy już, że Bukayo Saka będzie pauzował co najmniej dwa kolejne miesiące. Nie są to dobre wieści dla Arsenalu, który chciał gonić w tym czasie pędzący po mistrzostwo Liverpool, a nagle stracił swojego najważniejszego piłkarza. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, Kanonierzy nie wykluczają nawet zimowego transferu, by załatać powstałą dziurę w składzie.
Ciekawą informację przekazał angielski dziennikarz Simon Collings – jego zdaniem Arsenal wskazał już nawet potencjalny cel transferowy i tak oto z ekipą Mikela Artety znów łączony jest Kingsley Coman. Grający dla Bayernu Monachium Francuz już latem miał budzić zainteresowanie włodarzy londyńskiego klubu, ale ostatecznie pozostał w Bawarii. Teraz temat wraca, ale znów szanse powodzenia nie są zbyt duże.
🚨 Arsenal have identified Bayern Munich winger Kingsley Coman as a candidate to cover for the injured Bukayo Saka.
(Source: @sr_collings) pic.twitter.com/oB89LGN9tr
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) December 29, 2024
Wiele zależy też od tego, czy trener Arteta jest gotowy zaufać rezerwowym, których już ma do dyspozycji. W meczu z Ipswich na skrzydłach oglądaliśmy Gabriela Martinelliego i Leandro Trossarda, ale trudno powiedzieć, czy którykolwiek z dwóch wymienionych panów może wejść w buty lidera drużyny, którym niewątpliwie jest Saka.
Gwiazdor Kanonierów przeszedł operację. “Wrócę silniejszy” [CZYTAJ WIĘCEJ]
I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jeden mały problem – Coman też właśnie zmaga się z problemami zdrowotnymi i choć wróci do pełni zdrowia o wiele szybciej od Saki, to nieco burzy całą wizję roztaczaną przez Collingsa. Mimo wszystko ciekawą i wartą uwagi, bo w pościgu za mistrzostwem Anglii żaden pomysł nie wydaje się zbyt szalony. Nawet jeśli to zaskakujący transfer 58-krotnego reprezentanta Francji.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- 12 miesięcy bajerki o rozwoju. Jaki był rok 2024 w wykonaniu polskiej kadry?
- Hiszpania obok… San Marino. Kadry, które zanotowały największy postęp w 2024 roku
- Mamy problem. Grosicki to wciąż nasz najlepszy skrzydłowy
- Baltazar: Nie chciałem odchodzić z Radomiaka. Dostałem ofertę życia [TYLKO U NAS]
Fot. Newspix