Widzew ma za sobą dość przeciętną rundę. Ekipa z Łodzi plasuje się w środku stawki tabeli Ekstraklasy, a z rozgrywkami Pucharu Polski pożegnała się na etapie 1/8 finału. Wobec tego jej fani mocno zastanawiają się nad przyszłością w klubie trenera Daniela Myśliwca. O toczących się negocjacjach ze szkoleniowcem mówił w rozmowie dla “Przeglądu Sportowego” prezes Widzewiaków, Michał Rydz.
Po grudniowej porażce z Koroną w Pucharze Polski prezes zapewniał, że pozycja trenera Myśliwca jest niezagrożona. Nieco wątpliwości w serca kibiców Widzewa wlała informacja o zwolnieniu jego asystenta, Karola Zniszczoła, jak również późniejszy, “tajemniczy” wpis 39-letniego szkoleniowca w mediach społecznościowych.
Kontrakt Myśliwca wygasa z końcem czerwca 2025 roku. W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” prezes Michał Rydz wskazał na toczące się z trenerem negocjacje w sprawie przedłużenia umowy.
– Negocjacje trwają od dłuższego czasu. Pierwszy trener to jeden z kluczowych ludzi w całym klubie i w związku z tym rozmawiamy o bardzo wielu rzeczach. Co więcej, nie chodzi o pieniądze, tym zajmują się agenci, to są dla mnie formalności – zaznaczył.
– Dyskutujemy o oczekiwaniach. O kształcie sztabu – liczebności lub kto i jaką rolę ma pełnić. O piłkarzach – jakie mamy możliwości i jakie mamy ambicje. Jak poprawić proces transferowy, jaka powinna być decyzyjność sztabu, jak polepszyć sposób oceniania zawodników – dodał prezes.
– Jest bardzo dużo punktów, przez które przechodzimy podczas tych spotkań, żeby osiągnąć jak najlepszy poziom wzajemnego zrozumienia. Po pierwsze, jaki Daniel ma pomysł. Po drugie, jaki my mamy pomysł. Po trzecie, czy te pomysły są zbieżne i na ile możemy je zrealizować. Paradoks tych negocjacji nowego kontraktu polega na tym, że nie rozmawiamy konkretnie o kontrakcie, tylko o całej przyszłości Widzewa – podkreślił Rydz.
Myśliwiec stoi za sterami Widzewa od września 2023 roku. Jego dotychczasowy bilans to: 23 zwycięstwa, 10 remisów i 19 porażek.
Pierwszy mecz po przerwie zimowej Widzewiacy zagrają 31 stycznia. Wówczas zmierzą się na wyjeździe z liderem tabeli, Lechem Poznań.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Skład Legii z wczoraj nie straszyłby w Pucharze Polski, a co dopiero w Europie
- Działacze Piasta tańczą, gliwiczanie płacą
- Trela: Sukces, czyli wynik ponad stan. Paradoks jesieni Legii Warszawa
- Sztuka przebijania blach. Jak stworzyć swojego Moukoko?
- Patoliga: Miejskimi klubami rządzą lenie, amatorzy i żebracy
Fot. Newspix