Reklama

Media: Derby Merseyside z nową datą

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

12 grudnia 2024, 21:34 • 2 min czytania 0 komentarzy

W miniony weekend mieliśmy być świadkami potyczki derbowej w Premier League, w której Everton miał zmierzyć się z Liverpoolem. Rozegranie spotkania stało się jednak niemożliwe w wyniku szalejącego na zachodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii orkanu Darragh. Jak donosi “Daily Mirror”, starcie między rywalami zza miedzy dojdzie do skutku w pierwszej połowie lutego.

Media: Derby Merseyside z nową datą

The Reds z niecierpliwością czekali na mecz z lokalnym przeciwnikiem. Kilka dni wcześniej zgubili punkty, remisując z ekipą Newcastle 3:3. W dodatku ostatnie, kwietniowe zmagania z Evertonem zakończyli porażką 0:2.

Plany odegrania się skutecznie pokrzyżowały im warunki pogodowe, a konkretnie orkan Darragh, który przyniósł bardzo silny wiatr oraz ulewy. Niemożliwym więc okazało się rozegrania derbowego starcia na Goodison Park.

Jak podaje “Daily Mirror”, nową datą derbów Merseyside ma być 11 lutego. Wybranemu terminowi ma sprzyjać kalendarz gier obu zespołów. Liverpool ma zaplanowane spotkania na 1 i 16 lutego (z Bournemouth oraz Wolverhampton), Everton zaś na 1 i 15 lutego (z Leicester City oraz Crystal Palace).

Reklama

Na ustalenie finalnej daty wpłynęła także postawa podopiecznych Arne Slota w Lidze Mistrzów, gdzie dwa dni temu zapewnili sobie bezpośredni awans do 1/8 finału, bez konieczności grania w 1/16.

The Reds przodują w tabeli Premier League, Everton jest piętnasty. W najbliższą sobotę The Reds podejmą Fulham, a ekipa Dyche’a pojedzie na Emirates Stadium.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Niemcy

Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Patryk Stec
0
Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...