Reklama

Abramowicz zdjęty w przerwie. Siemieniec: Czekamy na diagnozę

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

06 grudnia 2024, 08:42 • 2 min czytania 3 komentarze

Sławomir Abramowicz rozpoczął czwartkowy mecz Pucharu Polski z Olimpią Grudziądz w podstawowym składzie Jagiellonii Białystok, ale po zmianie stron nie pojawił się już na murawie. O tej nieoczekiwanej roszadzie między słupkami mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Dumy Podlasia, Adrian Siemieniec.

Abramowicz zdjęty w przerwie. Siemieniec: Czekamy na diagnozę

Jaga po 45 minutach prowadziła z drugoligową Olimpią Grudziądz 3:1, jednak w przerwie doszło do zaskakującej korekty składu. Między słupkami stanął Maksymilian Stryjek, dla którego był to dopiero czwarty występ w tym sezonie, a ostatnim było pamiętne wrześniowe lanie od Lecha Poznań 0:5.

Do końca meczu wynik się już nie zmienił, więc były golkiper m.in. Wycombe i Crewe drugi raz w obecnej kampanii zachował czyste konto. Tymczasem trener Adrian Siemieniec podczas konferencji prasowej został zapytany o powody takiej roszady w bramce Jagi.

– Zmiana w bramce przeprowadzona w przerwie była konsekwencją jednego ze starć w polu karnym. Zobaczymy, jaka będzie diagnoza w przypadku Sławka. Trudno mi teraz powiedzieć, co to dokładnie jest. Uniemożliwiło mu to występ w drugiej połowie dzisiejszego starcia – przekazał Adrian Siemieniec.

Sławomir Abramowicz to rewelacja początku tego sezonu. Łącznie zagrał już w 26 spotkaniach i w dziewięciu z nich zachował czyste konto, będąc jednym ze współautorów fantastycznej kampanii w wykonaniu Dumy Podlasia, której efektem jest miejsce na podium zarówno w Ekstraklasie, jak i w Lidze Konferencji.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

3 komentarze

Loading...