Przed Hansim Flickiem i Robertem Lewandowskim bardzo sentymentalny mecz. Do stolicy Katalonii na mecz Ligi Mistrzów przyjeżdża Bayern Monachium, a niemiecki trener podczas konferencji prasowej podkreślał, że nie jest to dla niego zwyczajne spotkanie.
Obaj panowie największe sukcesy święcili właśnie w bawarskim zespole. Razem podnosili uszate trofeum za zwycięstwo w Lidze Mistrzów w roli trenera i zawodnika w 2020 roku. Okres, jaki pod wodzą Flicka spędził w Monachium polski napastnik jest uważany za najlepszy w jego karierze, co potwierdza tylko jego aktualna forma, kiedy znów ma okazję pracować z 59-letnim szkoleniowcem.
Także Flick swój pobyt w Die Roten musi uznać za najlepszy jak dotąd. Dotyczy to zresztą jego kariery zawodniczej (grał tam w latach 1985-90) i trenerskiej (prowadził drużynę w latach 2019-21).
Teraz jednak Flick i Lewandowski są w Barcelonie i będą mieli okazję mierzyć się ze swoim byłym zespołem, w którym większość jego zawodników jest im doskonale znana.
Flick podczas konferencji prasowej przed tym spotkaniem, wspomniał, że wyzwala ono w nim pewne dodatkowe emocje. – Do każdego meczu przygotowujemy się tak samo. Oczywiście byłem w Bayernie jako zawodnik i trener i odniosłem tam sukces. Mam tam wielu znajomych, zawodników i zarząd. To był dla mnie wspaniały czas. Mam miłe wspomnienia. Ale teraz przeżywam nowy rozdział w Barcelonie. To jest teraz mój projekt i chcę, żebyśmy byli dobrze przygotowani. To wyjątkowy mecz, ale naszym obowiązkiem jest dać z siebie wszystko dla kibiców – stwierdził trener Barcelony.
Przyznał, że choć docenia przeciwnika i historię jego ostatnich meczów z Barcą (sześć kolejnych zwycięstw Bayernu) liczy na zwycięstwo swoich podopiecznych. – Oni zawsze grają dominujący futbol. Robią to również w tym sezonie. Naciskają bardzo wysoko i są odważni z piłką i bez niej. To ich DNA. My musimy trzymać się swojej idei tego, jak chcemy grać. Ważne będzie wywarcie presji na przeciwniku. Postaramy się popełnić jak najmniej błędów – przyznał 59-letni niemiecki szkoleniowiec.
– Przeszłość nie ma znaczenia. Ważna jest teraźniejszość. Nie możemy zmienić tego, co wydarzyło się w przeszłości. Skupiamy się na tym, by jutro dać z siebie wszystko – dodał Flick.
Flick on Barcelona’s winless streak against Bayern: „The past doesn’t matter. The present is what’s important. We can’t change what happened in the past. We’re focused on doing our best tomorrow. Of course we’ll try to beat Bayern ” pic.twitter.com/46bvRSInt9
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) October 22, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO: