Co za emocje na Stadionie Narodowym. Przybici i oszołomieni Polacy tuż przed przerwą odzyskali werwę i zdołali zmniejszyć stratę do Chorwacji. Bramkę na 2:3 zdobył bezcenny dla kadry Nicola Zalewski.
Wydawało się, że w pierwszej połowie nie czeka nas już nic dobrego, ale podopieczni Michała Probierza pokazali ponownie, że w ofensywie to inna drużyna niż w defensywie. Zieliński w parterze zagrał do Kamińskiego, a ten obsłużył podaniem zawodnika AS Romy, który strzałem w kierunku dalszego słupka pokonał Livakovicia. Polacy złapali kontakt i jeśli wykorzystają przerwę, aby odbudować koncentrację, to mają jeszcze szansę powalczyć.
Szaleństwo na PGE Narodowym! Polska łapie kontakt przed przerwą! Zalewski na 2:3 ⚽️
🔴📲 Oglądaj #POLCRO ▶️ https://t.co/pYH4DIoAsy pic.twitter.com/ox10JnX1OM
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 15, 2024
Fot. Newspix