Zarówno Robert Lewandowski jak i cała Barcelona nie mogą zaliczyć debiutu w tegorocznej Lidze Mistrzów do udanych. Wicemistrzowie Hiszpanii ulegli na wyjeździe AS Monaco, a występ polskiego napastnika nie znalazł uznania w hiszpańskich mediach.
Blaugrana może nabawić się kompleksu w konfrontacjach z zespołem z Księstwa. W końcu całkiem niedawno uległa mu w meczu o Puchar Gampera. Na początku sierpnia obie drużyny spotkały się w finale tego turnieju i Monaco zaskakująco gładko pokonało kataloński klub 3:0. Teraz miało być zupełnie inaczej, bo Barca zanotowała piorunujący start w lidze wygrywając wszystkie pięć spotkań.
Plany Hansiego Flicka na ten mecz wzięły jednak w łeb po czerwonej kartce dla Erica Garcii w 10. minucie. Kilka minut później jego podopieczni przegrywali już 0:1, a ostatecznie mecz zakończył się ich porażką 1:2. Niewiele pomógł Robert Lewandowski, który był kompletnie bezproduktywny, co nie umknęło uwadze hiszpańskich mediów.
Kataloński Sport umieścił go w gronie najniżej ocenionych zawodników Barcelony obok Marca-Andre ter Stegena czy wspomnianego już Garcii. – Czerwona kartka wpłynęła na przebieg meczu. Lewandowski otrzymywał mniej podań. Przy golu Yamala otworzył przestrzeń, by młody piłkarz wykończył akcję. Poza tym nie mógł wnieść więcej do gry. Ograniczał go plan gry, bo Flick szukał kontrataków – mogliśmy przeczytać w serwisie.
Mundo Deportivo było dużo bardziej dosadne, określając go jako „zagubionego”. – Zaginiony między obrońcami i niewidoczny w ataku. Musiał dużo pracować w defensywie – tak oceniła polskiego napastnika barcelońska gazeta.
Polak ma już 94 bramki strzelone w Lidze Mistrzów w swojej karierze. Jeśli marzy o trzycyfrówce i dołączeniu do Cristiano Ronaldo i Leo Messiego w „Klubie 100”, musi zacząć strzelać. Najbliższą okazję będzie miał już 1 października na własnym stadionie w starciu z Young Boys Berno.
Hiszpańskie @mundodeportivo oceniło występ Roberta Lewandowskiego z Monaco 🗣️ pic.twitter.com/cjJvGv3Di3
— Polsat Sport (@polsatsport) September 20, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Polki najlepsze w Europie, ale Borek chce je tylko zobaczyć w bikini
- Ręcznik w bramce i czerwona kartka. Świetny powrót Barcy do Ligi Mistrzów!
- W dwa lata trafił z okręgówki do Rakowa. „Dużo imprezowałem. Nie sądziłem, że będę grał w piłkę”
- Jak nie posmarujesz, to nie pojedziesz. Kto stoi za sukcesem Sparty, Slovana czy Crvenej zvezdy?
fot. Newspix