On się nie zatrzymuje. Mateusz Bogusz znów błyszczy, tym razem asystował w pucharowym spotkaniu z Austin FC. Jego Los Angeles FC wygrał 2:0 i awansował do 1/8 finału. Łącznie Polak ma w tym sezonie na koncie 15 goli i 6 ostatnich podań.
Wynik drużyna z Los Angeles otworzyła już w 11. minucie. Bramkę strzelił Denis Bouanga, najskuteczniejszy strzelec zespołu. Asystował mu… bramkarz, a więc Hugo Lloris.
Na drugiego gola trzeba było czekać do 61. minuty. Wtedy to bowiem z piłką rewelacyjnie zabrał się Mateusz Bogusz. Przepchnął jednego z rywali, rozejrzał się i zagrał prostopadle na pole karne. Z jego podania skorzystał Cristian Olivera i Urugwajczyk podwyższył prowadzenie.
Wynik ostatecznie się nie zmienił, ekipa Bogusza zameldowała się w 1/8 finału tegorocznego Leagues Cup. Na tym etapie zmierzy się z wygranym pary Necaxa – San Jose Earthquakes. W lidze Los Angeles FC znajduje się na drugim miejscu tabeli Konferencji Zachodniej. Liderują rywale zza miedzy – Los Angeles Galaxy, którzy uzbierali o dwa oczka więcej.
Wracając jednak do Bogusza, to wydaje się pewniakiem do tego, by otrzymać powołanie na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Wkrótce zobaczymy, czy da mu szansę Michał Probierz. 22-latek jeszcze w kadrze nie zadebiutował.
Cristian Olivera gets on the end of Mati’s through ball to double our lead 💥#LAFCvATX 2-0 pic.twitter.com/nNjJl6Hk1O
— LAFC (@LAFC) August 8, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Powiedzmy to sobie otwarcie, Śląsku. Nic z tego nie będzie
- Kowal po półfinale siatkarzy: „Poleciały mi łzy. Przerwali tę cholerną klątwę!”
- „Grzesiu Łomacz to absolutny bohater”. Daniel Pliński zachwycony postawą siatkarzy
Fot. Newspix