Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu odbędzie się dopiero w piątek, ale już w środę rozpoczęła się rywalizacja w piłce nożnej. Pomimo udziału reprezentacji Francji, ta niespecjalnie interesuje byłego prezydenta UEFA, Michela Platiniego.
W środę odbyły się pierwsze mecze turnieju piłkarskiego rozgrywanego na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i działo się sporo. Przede wszystkim byliśmy świadkami ogromnej kontrowersji w meczu Argentyny z Marokiem, który został wznowiony po dwóch godzinach, żeby dograć ostatnie trzy minuty… ponieważ sędziowie VAR doszukali się spalonego przy bramce dla „Albicelestes” w samej końcówce.
Do rywalizacji w piłce nożnej przystąpiła też reprezentacja gospodarzy, która pewnie pokonała w pierwszym meczu USA 3:0. Mimo wszystko Francuzi nie mogą liczyć na wsparcie Michela Platiniego, który w rozmowie z dziennikiem „Midi Libre” skrytykował pomysł grania w piłkę nożną na igrzyskach. – Nie jestem zainteresowany olimpijską kadrą piłkarską Francji. Piłka nożna to sport, który wypełnia stadion, przyciąga najwięcej widzów, ale to nie jest sport olimpijski – stwierdził były prezydent UEFA.
– Znam od podszewki wszystkie dyskusje, które toczone są od 20 lat w sprawie obecności tej dyscypliny na igrzyskach olimpijskich. FIFA nigdy nie chciała, aby wybierali się tam najlepsi piłkarze. Kluby nie mogą ciągle płacić zawodnikom przebywającym na Euro przez miesiąc, a potem jeszcze kolejny przez igrzyska. Z perspektywy futbolu to nie są najważniejsze rozgrywki. Inaczej można na to spojrzeć z żeńskiej sekcji – dodał.
Czytaj więcej na Weszło:
- Żukowski łotewskim agentem specjalnym. Falstart Śląska w pucharach
- Rekordowy budżet, kasa z Europy, fani na trybunach. Jak „Jaga” monetyzuje mistrzostwo
- Mały turniej na wielkiej imprezie. Piłka nożna na igrzyskach w Paryżu
- Polska fobia. Gdzie zniknął Musiałowski po odejściu z Liverpoolu?
- Magiera, Balda i transfery. W szykowaniu Śląska na kilka frontów coś poszło nie tak
Fot. Newspix