Krystian Bielik podpisał nowy kontrakt z Birmingham City. – Oczywiście byłem bardzo zdenerwowany z powodu tego, co się stało w ostatnich dniach sezonu i nie byłem pewien co robić. Jednak kiedy poznałem menedżera Chrisa Daviesa, odbyliśmy rozmowę. Pokazał mi sposób w jaki chcemy grać. Ja też zawsze wierzyłem w ten projekt – mówił polski pomocnik, który przedłużył swoją umowę do 2027 roku.
Bielik w Birmingham rozegrał 86 spotkań, w trakcie których wystawiany był zarówno w środku pola, jak i na środku defensywy. Wcześniej reprezentował takie kluby jak Legia Warszawa, Arsenal czy Derby County.
– Oczywiście byłem bardzo zdenerwowany z powodu tego, co się stało w ostatnich dniach sezonu i nie byłem pewien co robić – mówił szczerze w rozmowie z mediami klubowymi reprezentant Polski. – Jednak kiedy poznałem menedżera Chrisa Daviesa, odbyliśmy dobrą rozmowę. Pokazał mi sposób w jaki chcemy grać. Ja też zawsze wierzyłem w ten projekt.
– Sprzedaliśmy 17 tysięcy karnetów i myślę, że będzie jeszcze więcej kibiców. Potrzebujemy ich jak nigdy. Myślę, że gdy zobaczą jak chcemy grać, będzie to dla nich przyjemne. To nie będzie łatwe, jeśli ktoś tak myśli, to nie ma pojęcia o piłce nożnej. League One to trudna liga. Będą momenty, gdy będziemy potrzebować fanów stojących za nami, a my jako piłkarze postaramy się dowieźć wynik – przekonywał.
The Club is delighted to announce that Krystian Bielik has signed a new contract, keeping him with us until at least June 2027. ✍️
— Birmingham City FC (@BCFC) July 12, 2024
W zeszłym sezonie Birmingham City spadło z Championship, a do utrzymania ekipie Polaka zabrakło jednego punktu. W zbliżającej się kampanii podopieczni Chrisa Daviesa będą więc grać w EFL League One, gdzie będą mogli się zmierzyć między innymi z AFC Wrexham.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Błąd: Lekarz powiedział, że córka będzie rośliną. Chciałem mu przyłożyć
- Lamprou nową gwiazdą Rakowa? „Bardzo wysokie umiejętności, ale mało pracował w obronie”
- Marciniak nie dostał finału i szkoda. Ale tylko tyle: „szkoda”. Zostawcie rozpacz, idźcie na spacer
Fot. Newspix