O tych ruchach mówiło się już kilka tygodni temu, ale mamy już oficjalne potwierdzenie. Holender Donny van de Beek opuści Manchester United. W odwrotną stronę za to uda się legenda niderlandzkiego futbolu, czyli Ruud van Nistelrooy, który zostanie asystentem Erika Ten Haga.
To nie koniec zmian w kolorze pomarańczowym w ekipie z Old Trafford. Lada dzień jako nowy gracz ma zostać przedstawiony Joshua Zirkzee, czyli objawienie ubiegłego sezonu w Serie A, który dzięki swoim dwunastu bramkom i siedmiu asystom w 37 meczach pomógł Bolonii pierwszy raz w historii awansować do rozgrywek Champions League.
Zobaczymy czy okaże się strzałem w dziesiątkę czy skończy tak jak Donny van de Beek, który również przychodził w 2020 roku do Czerwonych Diabłów z etykietką wielkiego talentu, a okazał się kompletnym niewypałem. Przez cztery sezony zaliczył jedynie 62 występy okraszone jedynie dwoma bramkami i asystami. Zresztą większość z nich była mocno dyskretna, a nawet zupełnie symboliczna, jeśli chodzi o wymiar minut.
Także wypożyczenia do Evertonu, czy Eintrachtu Frankfurt nie okazywały się na dłuższą metę rozwiązaniem problemów z Holendrem. Teraz jednak były gracz 27-letni wychowanek Ajaxu będzie miał szansę na całkowicie nowe otwarcie, a wśród drużyn zainteresowanych usługami piłkarza znajduje się m.in. hiszpańska Girona.
Wishing you all the best for the future, @Donny_Beek6 ❤️#MUFC
— Manchester United (@ManUtd) July 11, 2024
Ruud van Nistelrooy z kolei swoją przygodę na Old Trafford nie może określić inaczej niż jako spektakularną. Do dziś jest to jedna z najlepszych „dziewiątek” w historii klubu. Teraz były zawodnik kontynuuje karierę trenerską. Zaczynał od młodzieżowych drużyn swojego macierzystego klubu, PSV Eindhoven. W sezonie 2022/23 prowadził po raz pierwszy seniorski zespół PSV, ale kolejkę przed końcem w dość zaskakujących okolicznościach podał się do dymisji.
Van Nistelrooy w dość krótkim czasie zbudował silny zespół, który walczył o najwyższe cele w swoim kraju. Drużyna z Eindhoven została wicemistrzem, wygrała Superpuchar i Puchar Holandii. W oficjalnym komunikacie klubu mogliśmy jedynie przeczytać, że trener nie czuł odpowiedniego wsparcia od zarządu, aby kontynuować pracę z tą drużyną.
Od tamtej pory pozostawał bez zatrudnienia. Choć łączono go m.in z hiszpańską Mallorką, czy angielskim Burnley w roli pierwszego szkoleniowca, ostatecznie postanowił wrócić na Old Trafford jako asystent Erika ten Haga i podpisał kontrakt do czerwca 2026 roku.
– Jestem zachwycony, że Ruud zgodził się dołączyć do naszego projektu, dodając do sztabu bogactwo doświadczenia, wiedzy i nowej energii. Teraz jest dobry czas na odświeżenie zespołu trenerskiego, ponieważ chcemy wykorzystać osiągnięcia z ostatnich dwóch lat i przejść na wyższy poziom. To szczególna przyjemność powitać go z powrotem w klubie, w którym odniósł tak wiele sukcesów jako zawodnik i wiem, że pomoże wzmocnić zwycięską mentalność i wysokie standardy, do których dążymy – powiedział jego rodak, manager Czerwonych Diabłów, Erik Ten Hag.
Welcome on board, Rene and Ruud! 🤝#MUFC
— Manchester United (@ManUtd) July 11, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Marciniak nie dostał finału i szkoda. Ale tylko tyle: „szkoda”. Zostawcie rozpacz, idźcie na spacer
- Kroos głosem ludu. Migracja przeciąża Niemcy [REPORTAŻ]
- Kolumbia odzyskała Jamesa. Od dwóch lat jest niepokonana
- Luis de la Fuente – Nikt w niego nie wierzył, a zbudował najlepiej grającą Hiszpanię od lat
- Lamine Yamal. Historia cudownego dziecka z dystryktu „304”
Fot. Newspix