Reklama

Oficjalnie: Warta Poznań ma nowego dyrektora sportowego. Powrót po latach

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

24 czerwca 2024, 14:19 • 2 min czytania 12 komentarzy

Dawid Frąckowiak nowym szefem pionu sportowego w Warcie Poznań. 44-latek ostatnio pracował na tym samym stanowisku w trzecioligowym Sokole Kleczew. Z „Zielonymi” związał się roczną umową. 

Oficjalnie: Warta Poznań ma nowego dyrektora sportowego. Powrót po latach

Dawid Frąckowiak w przeszłości był już dyrektorem sportowym Warty Poznań w sezonie 2018/19, kiedy to ta występowała w I lidze. – Warta Poznań potrzebuje pomocy, więc jestem. Wracam naprawić błąd sprzed 5 lat, kiedy to odchodząc na własną prośbę, popełniłem największy błąd w swojej przygodzie z piłką… Dziękuję bardzo ludziom, którzy mi zaufali – napisał w mediach społecznościowych Frąckowiak.

W przeszłości Frąckowiak był dyrektorem sportowym również w Elanie Toruń i Chojniczance Chojnice.

Reklama

Warta Poznań obecnie znajduje się w trudnym położeniu i przechodzi sporą rewolucję po spadku do I ligi. Wciąż pozostaje bez pierwszego trenera, a z klubu już odeszło kilku kluczowych zawodników i zapewne to nie ostatnie transfery odchodzące. „Zieloni” borykają się z problemami finansowymi, a ostatnio ich największym bólem głowy jest to, gdzie będzie rozgrywać spotkania na zapleczu Ekstraklasy. Warta chciała dzielić z Lechem Stadion Miejski w Poznaniu, ale taki scenariusz na ten moment nie jest możliwy.

Prezes Warty Poznań Bartłomiej Farjaszewski wystosował w poniedziałek list do kibiców, w którym zaznacza, że będą w najbliższym czasie walczyć o to, żeby stadion przy ulicy Dębińskiej w Poznaniu przystosować do rozgrywek na poziomie centralnym. I uspokoił fanów, że „Zielonych” zobaczymy w nowym seoznie I ligi.  – Chciałbym również podkreślić, że Warta Poznań przystąpi do rozgrywek 1 Ligi w sezonie 2024/25, choć ten temat nie był jeszcze kilka dni temu tak oczywisty. Jest to efekt intensywnych prac zarządu klubu oraz wszystkich osób zaangażowanych w projekt .

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Warta Poznań

 

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Jakub Kochanowski: Nie nazwałbym się złotym dzieckiem polskiej siatkówki. Miałem wiele szczęścia [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Jakub Kochanowski: Nie nazwałbym się złotym dzieckiem polskiej siatkówki. Miałem wiele szczęścia [WYWIAD]
Polecane

Żenujące i zarazem idealne losowanie polskich siatkarzy. Jakie mamy szanse na półfinał? [ANALIZA]

1
Żenujące i zarazem idealne losowanie polskich siatkarzy. Jakie mamy szanse na półfinał? [ANALIZA]

Ekstraklasa

Komentarze

12 komentarzy

Loading...