Reklama

Polska pewnie wygrywa z Włochami. Co za forma Leona!

Błażej Gołębiewski

Autor:Błażej Gołębiewski

19 czerwca 2024, 22:23 • 2 min czytania 5 komentarzy

Bardzo udanie rozpoczęła trzeci turniej tegorocznej Ligi Narodów reprezentacja Polski siatkarzy. Podopieczni Nikoli Grbicia pewnie pokonali czterokrotnych mistrzów świata, Włochów, nie tracąc w meczu seta. Biało-Czerwoni dołożyli tym samym siódme zwycięstwo do swojego dorobku w tegorocznym VNL.

Polska pewnie wygrywa z Włochami. Co za forma Leona!

Dobiegająca końca rywalizacja w fazie zasadniczej Ligi Narodów przeniosła się do Słowenii. Wcześniej Polacy grali w Turcji i Japonii, w obu tych krajach notując po trzy zwycięstwa i jedną porażkę. Lepszym bilansem mogli pochwalić się nasi dzisiejsi rywale, Włosi, którzy na osiem poprzednich spotkań w VNL 2024 wygrali aż siedem. 

Dla zawodników Grbicia rozgrywki Ligi Narodów to przede wszystkim czas selekcji przed nadchodzącymi igrzyskami olimpijskimi. Dziś serbski trener postawił na mocny skład, w którym wreszcie pojawił się Wilfredo Leon – wielki nieobecny we wcześniejszych meczach, w tym w przegranych przez Polskę pojedynkach ze Słowenią oraz Brazylią. Dziś udowodnił, dlaczego jego brak w zespole to spora strata dla reprezentacji, od początku meczu grając świetne zawody. 

To właśnie głównie dzięki niemu Biało-Czerwoni, którzy w tegorocznej Lidze Narodów występują jako obrońcy tytułu, pewnie pokonali Włochów (którzy wystawili dzisiaj akurat rezerwowy skład). Ostatecznie Leon zdobył 18 punktów przy 71-procentowej skuteczności.

Reklama

Przed podopiecznymi Grbicia jeszcze trzy mecze w fazie zasadniczej VNL – z Argentyną (21.06), Serbią (22.06) i Kubą (23.06). Finały rozgrywane będą natomiast w Polsce i zaczną się już 27.06. 

Polska – Włochy 3:0 (25:22, 25:21, 25:22) 

Fot. Newspix 

Czytaj więcej o siatkówce:

Uwielbia boks, choć ostatni raz na poważnie bił się w podstawówce (i wygrał!). Pisanie o inseminacji krów i maszynach CNC zamienił na dziennikarstwo, co było jego marzeniem od czasów studenckich. Kiedyś notorycznie wyżywał się na gokartach, ale w samochodzie przestrzega przepisów, będąc nudziarzem za kierownicą. Zachował jednak miłość do sportów motorowych, a największą słabość ma do ich królowej – Formuły 1. Kocha też Real Madryt, mimo że pierwszą koszulką piłkarską, którą przywdział w życiu, był trykot Borussii Dortmund z Matthiasem Sammerem na plecach.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
12
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!
Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
56
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Siatkówka

Polecane

Czarni Radom znów mogą upaść? W tle polityka, człowiek od olejów do aut i naganne noclegi

Jakub Radomski
10
Czarni Radom znów mogą upaść? W tle polityka, człowiek od olejów do aut i naganne noclegi
Polecane

Pozytywny sygnał od Polaków, ale w Wiśle rządził dziś Pius Paschke

Kacper Marciniak
0
Pozytywny sygnał od Polaków, ale w Wiśle rządził dziś Pius Paschke

Komentarze

5 komentarzy

Loading...