Bardzo udanie rozpoczęła trzeci turniej tegorocznej Ligi Narodów reprezentacja Polski siatkarzy. Podopieczni Nikoli Grbicia pewnie pokonali czterokrotnych mistrzów świata, Włochów, nie tracąc w meczu seta. Biało-Czerwoni dołożyli tym samym siódme zwycięstwo do swojego dorobku w tegorocznym VNL.
Dobiegająca końca rywalizacja w fazie zasadniczej Ligi Narodów przeniosła się do Słowenii. Wcześniej Polacy grali w Turcji i Japonii, w obu tych krajach notując po trzy zwycięstwa i jedną porażkę. Lepszym bilansem mogli pochwalić się nasi dzisiejsi rywale, Włosi, którzy na osiem poprzednich spotkań w VNL 2024 wygrali aż siedem.
Dla zawodników Grbicia rozgrywki Ligi Narodów to przede wszystkim czas selekcji przed nadchodzącymi igrzyskami olimpijskimi. Dziś serbski trener postawił na mocny skład, w którym wreszcie pojawił się Wilfredo Leon – wielki nieobecny we wcześniejszych meczach, w tym w przegranych przez Polskę pojedynkach ze Słowenią oraz Brazylią. Dziś udowodnił, dlaczego jego brak w zespole to spora strata dla reprezentacji, od początku meczu grając świetne zawody.
To właśnie głównie dzięki niemu Biało-Czerwoni, którzy w tegorocznej Lidze Narodów występują jako obrońcy tytułu, pewnie pokonali Włochów (którzy wystawili dzisiaj akurat rezerwowy skład). Ostatecznie Leon zdobył 18 punktów przy 71-procentowej skuteczności.
Przed podopiecznymi Grbicia jeszcze trzy mecze w fazie zasadniczej VNL – z Argentyną (21.06), Serbią (22.06) i Kubą (23.06). Finały rozgrywane będą natomiast w Polsce i zaczną się już 27.06.
Polska – Włochy 3:0 (25:22, 25:21, 25:22)
Fot. Newspix
Czytaj więcej o siatkówce: