Reklama

Villar niepewny swojej przyszłości. „Hiszpański projekt w Wiśle w teorii upadł”

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

27 maja 2024, 19:33 • 2 min czytania 2 komentarze

Wisła Kraków nie wywalczyła awansu do Ekstraklasy, więc wszystko wskazuje na to, że w klubie dojdzie latem do kolejnej rewolucji. Jedną z jej ofiar może się stać Miki Villar, który przyznał w rozmowie z portalem WP SportoweFakty, że nie jest pewny swojej przyszłości. 

Villar niepewny swojej przyszłości. „Hiszpański projekt w Wiśle w teorii upadł”

„Biała Gwiazda” osiągnęła w minionym sezonie niemały sukces, jakim był triumf w Pucharze Polski po pokonaniu w finale Pogoni Szczecin, ale nie wywiązała się ze swojego podstawowego zadania, bo nie awansowała do Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Alberta Rude zajęła dopiero 10. miejsce w pierwszej lidze, a więc nie dostała się nawet do baraży. Niewykluczone, że z tego powodu z klubem już niedługo pożegna się dyrektor sportowy, Kiko Ramirez.

Odejście Ramireza oznaczałoby prawdopodobnie koniec hiszpańskiego zaciągu w Wiśle, a to może oznaczać konieczność pożegnania się z kilkoma ważnymi zawodnikami, takimi jak Miki Villar. – Jest nas tu sporo, jeśli chodzi o graczy z Hiszpanii, a mimo to nie było żadnych problemów między tymi grupami. Zawsze było dużo żartów, uśmiechów, czuliśmy się jak w rodzinie. Trzeba jednak przyznać, że w Wiśle trudno o momenty „normalne”, o taki spokojny czas. Choć mam takie poczucie, że jeśli teraz stąd odejdę, to jako lepszy człowiek. O ile odejdę, bo tego jeszcze nie wiem tak naprawdę. Natomiast te pozytywne i negatywne rzeczy, które tu przeżyłem, sprawiły, że bardzo dojrzałem – powiedział Hiszpan w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.

Nie wiadomo, co teraz się wydarzy. Mówi się wprost, że ten hiszpański projekt w Wiśle w teorii upadł, bo nie uzyskaliśmy awansu. To jednak dość ogólne podejście. Trzeba jednak również spojrzeć na dokonania indywidualne poszczególnych graczy. I później podejmować konkretne decyzje. Wisła to miejsce szczególne. Miejmy nadzieję, że wszystko pójdzie tu dobrze. Ja byłem tu szczęśliwy, ale nie wiem, co wydarzy się dalej – dodał Villar.

Miki Villar trafił do Wisły Kraków w styczniu 2023 roku z Ibizy. Rozegrał 51 spotkań, w których zdobył dziewięć bramek i zaliczył dziewięć asyst. Jego kontrakt z „Białą Gwiazdą” wygasa wraz z końcem czerwca.

Reklama

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

2 komentarze

Loading...