Zbigniew Boniek wciąż jest bacznym obserwatorem polskiej piłki i chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami. U Romana Kołtonia na kanale “Prawda Futbolu”, powiedział co myśli o postawie Lecha Poznań w rundzie wiosennej Ekstraklasy.
Surowa opinia, jaką wyraził Boniek na temat Kolejorza, jest podyktowana ostatnimi kiepskimi występami zespołu prowadzonego przez Mariusza Rumaka. Drużyna z Poznania w ostatnich czterech ligowych kolejkach mierzyła się z drużynami z ostatnich miejsc w tabeli i zdobyła jedynie cztery punkty. Przegrała dwa spotkania, a wygrała tylko raz ze zdegradowanym już ŁKS-em Łódź.
– Lech to nie jest drużyna. Lech to jest zbiór piłkarzy, w którym na boisku każdy robi, co mu się podoba. Jest totalny bałagan organizacyjny, taktyczny. To drużyna, która nie biega, która nie daje ci impresji, że są wszyscy dobrze przygotowani, wybiegani – stwierdził były prezes PZPN.
Były reprezentant Polski i medalista mistrzostw świata miał również obiekcje co do wykorzystywania potencjału poszczególnych graczy przez sztab szkoleniowy Kolejorza. – Szymczak wychodzi na lewej lub prawej pomocy, a nie gra Velde. Według mnie, gdyby Szymczak grał wszystkie mecze na środku ataku, byłby królem strzelców Ekstraklasy – dziwił się Boniek.
– Lech nie sprawia wrażenia drużyny. Wszyscy jednak boją się ich krytykować z prostej przyczyny. Bo w tej lidze nawet ten Lech może zostać mistrzem Polski – dodał popularny “Zibi”.
„Lech to nie jest drużyna, to zbiór, w którym każdy robi, co mu się podoba. Panuje totalny bałagan organizacyjny, taktyczny, nie biegają… Szymczak wychodzi w pomocy, a wg mnie gdyby grał wszystkie mecze jako 9, byłby królem strzelców Ekstraklasy” – #prawdaZibiego @BoniekZibi na… pic.twitter.com/T1d4N9HSBd
— Roman Kołtoń (@KoltonRoman) May 7, 2024
Lech aktualnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Ma cztery punkty straty do prowadzącej Jagiellonii i dwa do drugiego Śląska. W najbliższej kolejce Kolejorz zmierzy się z szóstą Legią Warszawa, tracącą do Lecha dwa oczka i też walczącą o miejsce w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Prezes nie płaci i myli ludzi. W bramce może stanąć syn sponsora. Witamy w Bielsku!
- Pierwszy krok do odbudowy zaufania. Pogoń ograła Puszczę i gra o Europę
- Trudna sukcesja. Dlaczego Bayern Monachium nie może znaleźć trenera
- Od Kononowicza do Bizancjum. Dlaczego awans Lechii Gdańsk to zjawisko?
- Spokojnie, Legia kontroluje wyścig o mistrza