Po dotkliwej porażce z Arsenalem nie ma już śladu. The Blues zdołali już urwać punkt Aston Villi, pokonać Tottenham, a dziś także rozbić West Ham. Młoty nie stawiły oporu i przegrały wysoko – 0:5.
Chelsea nie rozpieszcza w tym sezonie swoich fanów. Podopieczni Mauricio Pochettino spisują się poniżej oczekiwań, ale po dzisiejszym triumfie wspięli się już na siódme miejsce w tabeli. To zdecydowanie nie jest wielki sukces, ale trener The Blues regularne powtarza, że kibice będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Jego zdaniem drużyna nadal jest w czasie gruntownej przebudowy.
Dziś udało się pokonać czwartą najgorszą defensywę tego sezonu. West Ham jest jedyną drużyną spoza strefy spadkowej, która straciła co najmniej 70 goli. Młoty dają się oklepywać każdemu, kto tylko pokusi się o nieco bardziej ofensywne podejście do meczu z nimi.
Chelsea dziś wychodzi wszystko! Tak padł gol na 2:0! Kapitalne uderzenie Conora Gallaghera#domPremierLeague pic.twitter.com/IqNY0i7Xw9
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) May 5, 2024
Chelsea dziś podreperowała swój bilans bramkowy. Do siatki rywali trafiali Palmer, Gallagher, Madueke i dwukrotnie Jackson. Gości było dziś stać na ledwie dwa celne strzały…
Chelsea – West Ham 5:0 (3:0)
Palmer 15′, Gallagher 30′, Madueke 36′, Jackson 48′, 80′
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kraków kocha zwycięzców
- „1992 Wielka Gra”, czyli jak znów zostałem dziewięciolatkiem
- Święto zamiast zadymy. Gigantyczny ciężar derbów Hamburga
Fot. Newspix