Reklama

Xavi: Byliśmy lepsi, ale nie widać tego po wyniku

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

04 maja 2024, 23:28 • 2 min czytania 9 komentarzy

FC Barcelona mimo że dwukrotnie prowadziła z Gironą, to ostateczni przegrała 2:4 i spadła na trzecią lokatę w tabeli. Ta wpadka Barcy sprawiła, że Real Madryt już oficjalnie jest mistrzem Hiszpanii za sezon 2023/24. Xavi na konferencji prasowej podkreślał, że jego drużyna była lepsza.

Xavi: Byliśmy lepsi, ale nie widać tego po wyniku

– Drużyna próbowała do samego końca, ale myślę, że straciliśmy porządek w naszej grze. Ewidentnie są to bardzo ciężkie ciosy dla nas, kiedy widzisz, że jesteś lepszy od rywala, a wynik ci mówi, że przegrywasz 2:4. Nie jest łatwo to przyjąć. Trzeba podnieść drużynę mentalnie i to zrobimy – zapewniał Xavi na konferencji prasowej, tłumaczenie za fcbarca.com.

W odpowiedzi na kolejne pytanie Xavi zaznaczał, że to już nie pierwszy raz, kiedy Barca jest zespołem lepszym, a przegrywa. Przypomniał rywalizację z Realem Madryt z tego sezonu. – Wiele rzeczy jest do poprawy. Lepsza rywalizacja, kiedy masz mecz w swoich rękach. Przeżywaliśmy to wiele razy w tym sezonie. Cztery mecze przeciwko dwom rywalom, którzy są teraz przed nami, byliśmy w nich lepsi, ale nie widać tego w wynikach. Z tego względu to są nasze błędy. Mamy mecze pod kontrolą, dwa z Realem, dwa z Gironą i nam się wymykają. Przegrywamy wszystkie cztery, więc trzeba wiele poprawić.

FC Barcelona zajmuje obecnie trzecie miejsce w lidze z dorobkiem 73 punktów. Do Girony traci „oczko”, a do końca sezonu zostały jeszcze cztery kolejki.

WIĘCEJ O HISZPAŃSKIM FUTBOLU:

Reklama

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Josue: Kocham tu być, ale w Legii są ludzie, z którymi się nie identyfikuję

Szymon Piórek
0
Josue: Kocham tu być, ale w Legii są ludzie, z którymi się nie identyfikuję
Inne kraje

Polski bramkarz przebija się po wyjeździe z Ekstraklasy. Zaimponował ciężką pracą

Szymon Janczyk
1
Polski bramkarz przebija się po wyjeździe z Ekstraklasy. Zaimponował ciężką pracą

Hiszpania

Ekstraklasa

Josue: Kocham tu być, ale w Legii są ludzie, z którymi się nie identyfikuję

Szymon Piórek
0
Josue: Kocham tu być, ale w Legii są ludzie, z którymi się nie identyfikuję
Inne kraje

Polski bramkarz przebija się po wyjeździe z Ekstraklasy. Zaimponował ciężką pracą

Szymon Janczyk
1
Polski bramkarz przebija się po wyjeździe z Ekstraklasy. Zaimponował ciężką pracą

Komentarze

9 komentarzy

Loading...