Reklama

Bayern zapowiada, że jest w stanie wydać 100 milionów na niemieckiego gracza

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

26 kwietnia 2024, 20:53 • 2 min czytania 0 komentarzy

W Bayernie Monachium z pewnością czeka nas ciekawe lato. Po przegraniu mistrzostwa na rzecz Bayeru Leverkusen, Bawarczycy będą się starali jak najszybciej odzyskać prymat w Bundeslidze. Kilka ciekawych przemyśleń w tym temacie przekazał w rozmowie  z Frankfurter Allgemeine Zeitung, były piłkarz i prezes klubu, a obecnie członek rady nadzorczej, Uli Hoeness.

Bayern zapowiada, że jest w stanie wydać 100 milionów na niemieckiego gracza

Jeszcze rok czy dwa lata temu wszystko szło gładko. Tytuły ligowe zostały zdobyte stosunkowo łatwo, wszystkie mecze grupowe w Lidze Mistrzów zostały wygrane. Wydaje się, że pewne rozluźnienie przeniknęło do klubu. Nie mieliśmy wystarczająco dużo młodych, ambitnych zawodników, którzy naciskali na tych doświadczonych i nasyconych – powiedział Hoeness.

Bardzo możliwe, że latem dojdzie do wielu roszad i idąc za słowami byłego prezesa, będzie kładziony nacisk na to, aby nowa kadra zawierała dużo więcej niż obecnie graczy młodych i głodnych sukcesów. Nie oznacza to jednak, że nie dojdzie do żadnych dużych transferów.

Możemy to zrobić. Wydaliśmy 100 milionów euro na Harry’ego Kane’a. Możemy wydać kolejne na niemieckiego zawodnika. Ale nie zrobimy tego cztery czy pięć razy. Dlatego na stanowisku dyrektora sportowego zatrudniono Christopha Freunda. Zanotował świetne wyniku w Salzburgu. Ma świetne podejście, zna każdego młodego zawodnika – powiedział 72-letni działacz.

Reklama

Zapytany o Floriana Wirtza, Hoeness potwierdził, że jest „perspektywicznym młodym piłkarzem”, podczas gdy niemieckie media wciąż łączą 20-latka z Die Roten. W tym sezonie ofensywny pomocnik świeżo upieczonych mistrzów Niemiec, we wszystkich rozgrywkach w 43 meczach strzelił siedemnaście goli i zanotował dziewiętnaście asyst.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Nie jest łatwo w ostatnim czasie być kibicem Manchesteru United

Piotr Rzepecki
3
Nie jest łatwo w ostatnim czasie być kibicem Manchesteru United

Niemcy

Anglia

Nie jest łatwo w ostatnim czasie być kibicem Manchesteru United

Piotr Rzepecki
3
Nie jest łatwo w ostatnim czasie być kibicem Manchesteru United
Hiszpania

Media: Jeżeli Barcelona zajmie trzecie miejsce, pozycja Xaviego nie będzie pewna

Damian Popilowski
0
Media: Jeżeli Barcelona zajmie trzecie miejsce, pozycja Xaviego nie będzie pewna

Komentarze

0 komentarzy

Loading...