Inter Mediolan jest już niemal pewny mistrzostwa Włoch. Niemniej, takie mecze jak z Cagliari zwyczajnie wypada wygrywać, niezależnie od komfortu w tabeli.
Tymczasem wyszło inaczej. Cagliari po zażartej walce zremisowało z Interem i wywiozło z Mediolanu jeden punkcik. Dziwne, zwłaszcza, że “Nerazzurri” za sprawą Marcusa Thurama rozpoczęli strzelanie już w 12. minucie.
Ten wynik utrzymywał się długo, ale to raczej nikogo nie dziwi. Simone Inzaghi lubi wygrywać konfrontacje jednobramkową przewagą, skupiając się na natarciu w pierwszych minutach, by potem stopniowo przechodzić do defensywy.
Dziwactwa zaczęły się dopiero w drugiej połowie. W 64. minucie wyrównał Eldor Szomurodow, a gospodarze nie mieli pomysłu, jak na nowo odzyskać inicjatywę. Zbawienie nadeszło dziesięć minut później za sprawą Hakana Calhanoglu. Turek pewnie wykorzystał rzut karny i gospodarzom rezultat ponownie się zgadzał.
Goście jednak nie myśleli o złożeniu broni. Ruszyli z błyskawicznym kontrnatarciem, co w 82. minucie przerodziło się w gola na wagę remisu w wykonaniu Nicolasa Violi.
WYRÓWNANIE CAGLIARI CALCIO! 🤯🔥
🅰 Gianluca Lapadula ➜ Nicolas Viola ⚽
Czy będziemy świadkami sensacji? 🧐 Zapraszamy do Eleven Sports 1! 👀 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/xPCBrwGBiU
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 14, 2024
Cagliari w tym sezonie jest bardzo, ale to bardzo niewygodnym przeciwnikiem. Ograło Atalantę, zremisowało z Napoli i teraz z Interem. Kibice Juventusu mają uzasadnione powody do obaw przed nachodzącym 19 kwietnia starciem tych drużyn.
Nawiasem mówiąc, na boisku pojawił się także Mateusz Wieteska. Polak wbiegł na murawę dopiero w 88. minucie, więc nie miał za dużo czasu, by się wykazać. Warto jednak było to zdarzenie odnotować, bo nie wiemy, kiedy pojawi się ku temu następna okazja.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ostatni akt wyborczego teatru wokół Górnika Zabrze
- Kto dostanie się na kurs UEFA PRO? Kulisy egzaminu wstępnego
- Siemieniec: Pracowałem za 500 złotych. Ale za darmo też bym to robił
Fot. Newspix