Batman i Joker, Holmes i dr. Moriarty, Podolski i Mańka-Szulik. Tak z grubsza wygląda ranking największych nemesis ostatnich lat. Jak jednak informuje prezydentka Zabrza, zaprosi ona zawodnika do obserwowania trwającego procesu prywatyzacji klubu.
Małgorzata Mańka-Szulik dzielnie walczy o reelekcję, ale po raz pierwszy od wielu lat jej pozycja wydaje się naprawdę zagrożona. W drugiej turze wyborów samorządowych faworytką bowiem będzie jej rywalka, Agnieszka Rupniewska. Do tego czasu prezydentka Zabrza zamierza sprywatyzować Górnika, czemu z bliska ma się przyglądać Lukas Podolski, a przynajmniej taka jest wola Mańki-Szulik.
– Kończy się długi i skomplikowany proces prywatyzacji Górnika. Zgodnie z wymaganiami prawa po ogłoszeniu jego rozpoczęcia zaprosiliśmy do negocjacji wszystkich zainteresowanych. Proces musi się odbywać w sposób transparentny i otwarty dla wszystkich. Zleciliśmy wycenę akcji profesjonalnemu podmiotowi, który się w tym specjalizuje, podpisaliśmy z zainteresowanymi dokumenty o zachowaniu poufności i dopuściliśmy ich do badania sytuacji finansowej spółki. Odbyły się także wstępne spotkania ze wszystkimi trzema zainteresowanymi podmiotami oraz wyznaczono terminy kolejnych spotkań. Zaproponowałam Lukasowi Podolskiemu udział w roli obserwatora w finalnych pracach komisji – czytamy w oświadczeniu na facebookowym profilu “Carycy”.
Na tę chwilę kwestia sprzedaży stoi w miejscu. Radni mieli głosować nad tą decyzją w marcu, jednak punkt ten przeniesiono na kwietniowe obrady. Według wykonanej przez miasto oceny, wartość klubu wynosi około ośmiu milionów złotych. Na tę chwilę Górnik funkcjonuje bez prezesa, co ma związek z grudniową rezygnacją ze stanowiska Adama Matyska, oraz dyrektora sportowego.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Handel narkotykami, próba zabójstwa i miłość do Rosji. Kryminalna ścieżka Promesa
- Tryb: minimalizm. Czy Jacka Zielińskiego można winić za sytuację Legii?
- “VAR zabija futbol. Sędziować mogłaby nawet moja teściowa”
- Sprzedał auta, założył fundację. Jak od 12 lat Subotić pomaga tysiącom osób
- Inne spojrzenie na stawianie na młodzież w Ekstraklasie
Fot. Newspix