Reklama

Wieczór kuriozów. Real Madryt błyskawicznie odpowiada Manchesterowi City [WIDEO]

Bartek Wylęgała

Opracowanie:Bartek Wylęgała

09 kwietnia 2024, 21:31 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ledwie co Manchester City cieszył się z bramki w drugiej minucie meczu, a tu już ekipa Realu Madryt odpowiedziała w najlepszy możliwy sposób. Dwa szybkie trafienia, oba równie absurdalne jak to pierwsze.

Wieczór kuriozów. Real Madryt błyskawicznie odpowiada Manchesterowi City [WIDEO]

Druga minuta i gol dla Manchesteru City zwiastował kłopoty gospodarzy. Real Madryt jednak nie z takich opresji wychodził i ledwie dziesięć minut później zaprezentował, że gdzie jak gdzie, ale w Lidze Mistrzów to oni dyktują warunki.

Najpierw piłkę podciągnął na dwudziesty metr Eduardo Camavinga. Francuz nie musiał się mierzyć ze specjalnie intensywnym pressingiem ze strony rywali, w związku z czym miał czas spokojnie przymierzyć na bramkę rywali. Uderzył mocno, ale tor lotu piłki wydawał się dość przewidywalny dla stojącego między słupkami Stefano Ortegi.

Z interwencją ruszył jednak Ruben Dias. Obrońca przez swoje niefortunne ustawienie doprowadził do groźnego rykoszetu. Na zmianę nie był w stanie zaregować golkiper gości, który bezradnie obserwował, jak piłka wpada do bramki. Remis.

W takich chwilach mówi się, że mecz zaczyna się od nowa, i jeśli to prawda, to Królewscy objęli prowadzenie równie szybko jak podopieczni Pepa Guardioli. Z piłką, sam na sam ze Stonesem, poleciał Rodrygo. Choć Brazylijczyk w tym sezonie miewał wahania formy, tak nigdy nie odmawailiśmy mu szybkiej nogi i dryblingu. Swobodnie minął Anglika, a następnie zmieścił piłkę w minimalną lukę między Stonesem a Ortegą. Futbolówka dosłownie wtoczyła się do bramki.

Reklama

Więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Nie Real, nie Barcelona, a Jordan-Sum Zakliczyn. Szczerze wierzy, że na około stumiejscowy stadion z atrakcyjnym dojazdem zawita jeszcze kiedyś Puchar Mistrzów. Do tego czasu pozostaje mu oglądanie hiszpańskiej i portugalskiej piłki. Czasem lubi także dietę wzbogacić o sporty walki, a numerowane gale UFC są dla niego świętem porównywalnym z Wielkanocą. Gdyby mógł, to powiesiłby nad łóżkiem plakat Seana Stricklanda, ale najpierw musi wymyśleć jak wytłumaczy się z tego znajomym.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Casemiro nad Bosforem? Tureckie media donoszą, że to możliwe

Antoni Figlewicz
0
Casemiro nad Bosforem? Tureckie media donoszą, że to możliwe

Liga Mistrzów

Anglia

Casemiro nad Bosforem? Tureckie media donoszą, że to możliwe

Antoni Figlewicz
0
Casemiro nad Bosforem? Tureckie media donoszą, że to możliwe

Komentarze

0 komentarzy

Loading...