Reklama

Siemieniec: Był moment, w którym ŁKS mógł wrócić do gry

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

30 marca 2024, 20:34 • 2 min czytania 5 komentarzy

Jagiellonia Białystok pokonała dziś ostatni w tabeli Ekstraklasy ŁKS. Trener Adrian Siemieniec podczas pomeczowej konferencji mówił o rywalach z dużym szacunkiem, podkreślając, że łodzianie potrafią być naprawdę groźni. Trudno jednak przekonać kogokolwiek, że drużyna schodząca z boiska po porażce 0:6, jest chociaż niezła…

Siemieniec: Był moment, w którym ŁKS mógł wrócić do gry

Gratulacje. Dla drużyny za wygraną, a dla kibiców za ogromne wsparcie. Chcę pogratulować również ŁKS-owi, bo uważam, że to groźna drużyna, która potrafi stwarzać okazje. Był moment, który mógł naszych rywali przywrócić do gry. Łodzian prowadzi dobry trener, z fajnym pomysłem – miałem okazję z nim rywalizować w trzeciej lidze – mówił dziś Adrian Siemieniec cytowany przez stronę klubową Jagiellonii.

Teraz myślimy o meczu, który jest przed nami, potrzebujemy regeneracji. Jutro odpoczywamy, więc przy okazji chcę wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia wielkanocne. Czeka nas wymagający tydzień – dodał Siemieniec.

No i faktycznie, lekko nie będzie. Jagiellonia w środę zagra w Szczecinie z Pogonią w ramach półfinału Pucharu Polski, a już w cztery dni później zmierzy się w Warszawie z Legią.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Michał Trela
1
Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Michał Trela
1
Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Komentarze

5 komentarzy

Loading...