Reklama

Zaragoza niechciany w Bayernie. Jest na celowniku Barcelony

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

26 marca 2024, 11:50 • 2 min czytania 0 komentarzy

Bryan Zaragoza z Granady miał być odświeżeniem i dodatkową opcją na obu skrzydłach dla Bayernu Monachium. Z tego powodu pojawił się w Bawarii już zimą. Piłkarz jednak nie dostaje szans od trenera, a hiszpańskie media donoszą o niechęci Thomasa Tuchela wobec swojego nowego podopiecznego. Dla skrzydłowego pojawiło się jednak światełko w tunelu w postaci zainteresowania władz Barcelony, które rozważają wypożyczenie go w letnim okienku transferowym.

Zaragoza niechciany w Bayernie. Jest na celowniku Barcelony

Zaragoza dołączył do Bayernu 1 lutego, ale do tej pory rozegrał tylko dwa mecze w Bundeslidze, łącznie spędzając na boisku 35 minut. 22-letni skrzydłowy miał pierwotnie przejść do Monachium dopiero w lipcu, po zakończeniu sezonu w Granadzie, ale transfer przyspieszono. Jak się okazało, wbrew decyzji trenera Thomasa Tuchela.

Jak informował kilka dni temu hiszpański portal El Chiringuito, młody Hiszpan, mimo że robi wiele, żeby znaleźć się w składzie, napotkał na ścianę. Według informacji dziennikarzy portalu, Zaragoza codziennie uczy się niemieckiego i angielskiego, żeby przyspieszyć integrację z zespołem. Jednak bariera językowa to nie jedyny powód braku minut na boisku. Od kiedy 22-letni skrzydłowy pojawił się w Bayernie, Tuchel nie rozmawiał z nim ani razu, a jego transfer już w styczniu został przeprowadzony mimo braku akceptacji szkoleniowca monachijskiego zespołu.

Zaragoza w rundzie jesiennej był odkryciem La Liga. W beznadziejnej Granadzie był jednym z niewielu jasnych punktów. W 21 spotkaniach zanotował sześć goli i dwie asysty, co przyspieszyło tylko jego przejście do Monachium. Powrót do La Liga może być najlepszym rozwiązaniem dla Hiszpana. Jak informuje kataloński “Sport”, latem może dość do wypożyczenia zawodnika, a parol na niego zagięła między innymi FC Barcelona, która interesowała się nim już wcześniej. Mógłby on być ciekawym uzupełnieniem linii ofensywnej katalońskiego klubu.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

0 komentarzy

Loading...