Reklama

Ekologiczne stadiony. Kto intensywnie myśli o przyszłości planety?

redakcja

Autor:redakcja

25 marca 2024, 19:20 • 6 min czytania 2 komentarze

Świat sportu jest dzisiaj jedną z większych tub informacyjnych, dlatego inicjatywy dużych marek tym bardziej zasługują na wyróżnienie. Czasem oglądamy największe areny świata, a nie wiemy, że są napędzane wodą z pobliskiego jeziora. Gdy dyskutujemy o zamkniętym lub otwartym dachu, nie mamy wiedzy, że panele na górze stadionu napędzają go energią. Działania z myślą o naturze stały się już standardem na świecie, dlatego przeglądamy innowacyjne stadiony, które mają się, czym pochwalić.

Ekologiczne stadiony. Kto intensywnie myśli o przyszłości planety?

To szósty z artykułów, który realizujemy we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.

Cykl dotyczący innowacji w sporcie wspiera Idea 3W Woda, Wodór, Węgiel – inicjatywa, która łączy świat nauki i biznesu w tematach technologii z obszaru wody, wodoru i węgla pierwiastkowego, by budować lepszą, nowoczesną, zrównoważoną przyszłość. Więcej dowiecie się na stronie Idei 3W.

***

Reklama

Zielona utopia

Największym pionierem zielonej idei zdecydowanie jest Forest Green Rovers z League Two, czyli klub z czwartej ligi angielskiej. Ich obiekt przyszłości Eco Park ma być w pełni ekologicznym stadionem, gdzie każda funkcjonalność jest zaprojektowana z myślą o naturze. Anglicy już kilka lat wstecz zostali uznani przez FIFA za najbardziej ekologiczną drużynę świata.

Eco Park póki co jest projektem i (jeszcze) marzeniem ekologicznego klubu. Ma powstać przy zjeździe z autostrady w Stonehouse. Celem jest stworzenie najbardziej ekologicznego stadionu świata, a plan budowy został zaakceptowany przez radę miasta w 2019 roku. Większość konstrukcji zostanie wykonana z drewna – zadecydował najniższy ślad węglowy odnawialnego materiału budowlanego. W zasilaniu obiektu pomogą energia słoneczna oraz wiatrowa, boiska będą ekologiczne i nawożone naturalnie, a dookoła powstaną stacje do ładowania samochodów elektrycznych oraz rowerów.

CZYTAJ WIĘCEJ O HISTORII FOREST GREEN ROVERS

Przemyślane ma być wszystko: stadion będą otaczać kilometry łąki, początkowo klub zasieje 500 drzew w okolicy, a transport jest nastawiony na zbiorkom, ale również trasy piesze i drogi rowerowe. Cała inwestycja ma też przynieść 5 tysięcy nowych miejsc pracy, jak zostało to wymyślone w utopijnym świecie Forest Green Rovers.

Aktualnie piłkarze Forest występują jeszcze na starym obiekcie The New Lawn, ale plan obejmuje sprzedaż tych terenów pod wybudowanie nowych budynków przyjaznych naturze – również z myślą o jak najniższej emisji dwutlenku węgla. W Eco Parku natura ma być na pierwszym miejscu: panele słoneczne powinny wygenerować 10 procent energii potrzebnej do zasilania stadionu, system retencji ma sprawić, że woda będzie używana do ponownego podlewania murawy, a wspomaganie jej chemikaliami czy syntetycznymi pestycydami zostanie zabronione.

Chociaż piłkarsko jeszcze wiele szczebli przed nimi, sens istnienia Forest Green Rovers jest nieco większy, więc rozwiązania testowane w Eco Parku z pewnością mogą pójść dalej w świat.

Reklama

Spójrzmy na Brazylię

Wspomniany Eco Park jest oczywiście przykładem skrajnym, ale wiele inicjatyw stara się przemycać choćby cząstkę myślenia o lepszej przyszłości. Na przykład w Brazylii, która jest krajem o potężnym bogactwie natury, wielu problemach przy tak dużej liczbie ludności, ale zarazem licznych inicjatywach proekologicznych. I mamy tego przykłady w futbolu.

Chociaż Brazylia traktuje Estadio Mineirão w Belo Horizonte jako symboliczny koszmar po porażce 1:7 z Niemcami, to jest to również stadion pionierski, bo jako pierwszy pokryty panelami słonecznymi na dachu. Z kolei w Rio de Janeiro w Morro da Mineira, na boisku położonym pośrodku faweli, zastosowali technologię kinetyczną – tam ruch tworzy energię, bo 200 płytek wbudowanych w nawierzchnię sprawia, że zawodnicy swoimi nogami napędzają światła na obiekcie.

W Brazylii takich przykładów jest mnóstwo, bo jeśli ktoś realnie chce przyczynić się do ochrony środowiska i lepszego jutra, dostać może spore dofinansowania.

Nawet słynna Maracaná wychwytuje deszczówkę, aby wykorzystać ją ponownie do zraszania boiska, z kolei na jej trybunach prawie 7 tysięcy krzesełek zostało wykonanych z plastikowych butelek oddanych do recyklingu, a dach ma nie tylko 1500 paneli solarnych, ale również został wykonany z tworzy przyjaznych środowisku. Stadion Pernambuco Itaipava korzysta z podobnych technologii, a Mane Garrincha w Brasilli dodatkowo rozkłada zanieczyszczenie powietrza i dzięki specjalnemu systemowi w dachu w naturalny sposób obniża temperaturę na obiekcie. Brazylia już dekadę temu zaczęła myśleć o tym, jak odwdzięczyć się naturze za jej piękno.

Topowe kluby nie odstają

Proekologiczne podejście nie jest jednak anegdotycznym dowodem w odległych krainach albo mniejszych klubach. Na naszym podwórku obserwujemy je choćby za sprawą Warty Poznań, która wymyśliła siebie na nowo w fantastyczny sposób – zna swoje przywileje i ograniczenia jako skromny klub, ale działa niezwykle prospołecznie. Ale nawet na kultowych, legendarnych stadionach obserwujemy działania, które powinny dzisiaj stanowić normę z myśleniem o jutrze.

Na Amsterdam ArenA, gdzie na co dzień występuje Ajax, do chłodzenia obiektu jest wykorzystywana woda z pobliskiego jeziora, a wokół samego stadionu rozmieszczone są turbiny wiatrowe. Na największym obiekcie Holandii postawili na dużą wydajność – chcą, by natura nie odczuwała obecności tylu ludzi, więc korzystają z dobrodziejstw regionu. Panele słoneczne, korzystanie z naturalnych źródeł wody, unikanie klimatyzacji – Ajax działa od ogółu do szczegółu, bo nawet wykorzystanie plastiku zostało w Amsterdamie ograniczone. Jeśli kibic zamówi napój, słomka, jaką dostanie, będzie wykonana z trzciny cukrowej. Czyli z tego samego materiału, z którego stworzono też wiele części trybun.

CZYTAJ TEŻ: SPRZEDAŁ AUTA, ZAŁOŻYŁ FUNDACJĘ. JAK OD 12 LAT SUBOTIĆ POMAGA TYSIĄCOM OSÓB

W Dortmundzie na Signal Iduna Park też króluje fotowoltaika, z kolei na Aviva Stadium w Dublinie energia wiatrowa daje życie stadionowi reprezentacji. Zrównoważony rozwój jest dzisiaj elementem, o którym największe kluby świata nie zapominają. W końcu swoją rolę do spełnienia mają nie tylko na murawie.

Przenoszenie pozytywnej energii

Kluby coraz częściej idą pod pachę z dużymi koncernami, tak jak choćby hiszpańska Huesca z Cox Energy, która chce też uświadamiać lokalne społeczeństwo. Na stadionie Alcoraz i obiektach treningowych uruchomiono więc kompleksowy plan energetyczny, aby minimalizować rachunki za energię, ale tak samo zmniejszać ślad węglowy.

– Jednym z głównych celów jest przejście na instalacje do produkcji wodoru wykorzystujące jako źródło energii energię fotowoltaiczną. Nasze tzw. wirtualne baterie mają pomóc w oszczędzaniu energii. Chcemy wykorzystywać nadwyżki kilowatów dla oszczędności: przenosić energię do innych budynków i zmniejszać do zera wydatki za prąd – tłumaczyły obie strony, ogłaszając współpracę.

CZYTAJ TEŻ: LOTUS 108. JAK AERODYNAMIKA I KARBONOWA RAMA ODMIENIŁY ŚWIAT KOLARSTWA

Huesca ma promować te technologie wśród kibiców piłki, Cox Energy ma przekazać im systemy, które pozwolą wprowadzić wielkie oszczędności i zmniejszyć wydatki. To jeden z tysięcy przykładów współprac w skali lokalnej. W zależności od szerokości geograficznej różni się jedynie skala inwestycji, lecz pomysły na nowoczesne rozwiązania są podobne.

Tę próbę wygrania meczu z CO2 podjęło już wiele klubów: Princes Park w Anglii filtruje powietrze swoim „żywym dachem”, potężne MetLife w Nowym Jorku gości gigantów NFL, a też jest ogłaszane stadionem powstałym z recyklingu i oświetlanym pierścieniem paneli słonecznych, San Mames w Bilbao porywa swoim klimatem, ale też dumnie może chwalić się certyfikatem stadionu zbudowanego z dużą dbałością o środowisko, przy zrównoważonym wykorzystywaniu wody oraz energii.

Największe kluby świata patrzą z ciekawością w kierunku Eco Parku, czyli stadionu o najniższym śladzie węglowym na świecie, bo dzisiaj nie jest sztuką po prostu wznosić budowle, tylko robić to w sposób efektywny i ekologiczny. Patrzenie w przyszłość to dzisiaj nie tylko skauting i poszukiwanie talentów. Rola społeczna klubów sięga znacznie dalej, niż tylko do czubka własnego nosa. Celem staje się aktywizowanie wszystkich, którzy utożsamiają się z ich wartościami.

Fot. Arthur Boppré/Flickr

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

2 komentarze

Loading...