Olivier Giroud jest bliski zmiany klubu. Jak poinformował Nicolo Schira, napastnik odrzucił już ofertę z Arabii Saudyjskiej. Interesuje go tylko jeden kierunek – Stany Zjednoczone.
Olivier Giroud tego lata niemal na pewno rozstanie się z Milanem. Nie chodzi o poziom sportowy prezentowany przez Francuza, bo do tego niezmiennie trudno się przyczepić. Klub z Włoch po prostu uważa, że nie ma sensu inwestować w 37-letniego piłkarza.
Jak informował niedawno The Athletic, żywo zainteresowane sprowadzeniem gracza były dwie drużyny: bezimienny klub z Arabii oraz Los Angeles FC. Pierwsza ekipa oferowała mistrzowi świata z 2018 roku 10 milionów euro rocznie i kontrakt na dwa lata. Zgodnie z informacjami Nicolo Schiry, snajper odrzucił taką propozycję.
Wszystko więc wskazuje na przenosiny do Ameryki. Los Angeles FC od dłuższego czasu ma już zabiegać o względy zawodnika. On sam także ma być chętny na taki transfer, choć wciąż brakuje tutaj konkretów.
Więcej na Weszło:
- Walijski czwartoligowiec ma miliony fanów. Jak to robi? Witamy w Wrexham! [REPORTAŻ]
- Wyszedł z cienia Bale’a i Ramseya. Harry Wilson – nowy lider Walii i duże zagrożenie dla Polski
- Głos marudy, czyli trzy obawy personalne przed Walią
- Istnieje życie bez Bale’a. Jak (nie)zmieniła się reprezentacja Walii
Fot. Newspix