Reklama

“Estonia miała podejście przegranego od samego początku”. Oglądajcie Stan Kadry!

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

22 marca 2024, 12:45 • 3 min czytania 1 komentarz

Po wczorajszym meczu polskiej reprezentacji przetoczyła się dyskusja przez media społecznościowe, czy spotkanie z Estonią jest jakimkolwiek powodem do zadowolenia lub pochwał dla naszych kadrowiczów. Na to i wiele innych pytań starali się odpowiedzieć nasi dziennikarze w programie Stan Kadry na WeszłoTV, w którym podsumowaliśmy półfinał baraży.

“Estonia miała podejście przegranego od samego początku”. Oglądajcie Stan Kadry!

Polska reprezentacja po zwycięstwie 5:1 nad Estonią może z pewnym optymizmem mysleć o spotkaniu z Walią w najbliższy wtorek. Choć jako wpadkę należy rozpatrywać straconego gola, mecz ani przez chwilę nie był zagrożony. Podkreślał to też Jakub Białek, który był jednym z gości studia podczas “Stanu Kadry”.

Jest za co chwalić. Po ostatnich meczach z Łotwą, Wyspami Owczymi, czy Mołdawią to naprawdę nie było oczywiste, że ogramy słabą reprezentację. To nie jest tak, że osiągnęliśmy jakiś wielki sukces, że mamy teraz chwytać  za szable i lecieć na Walijczyków jak po swoje, ale musimy docenić, że wygraliśmy w sposób przekonujący. Największą wartością tego spotkania, oprócz samego awansu było to, że ze względnie dużą pewnością siebie możemy podejść do meczu z Walią. Zagramy z czystą głową, jako pewna siebie drużyna i to jest dobry prognostyk przed finałem baraży – powiedział nasz dziennikarz.

Reklama

Jan Mazurek porównał kadrę naszych wczorajszych rywali do drużyn z dolnej części naszej I ligi pod kątem jakości i podkreślał ich brak wiary w zwycięstwo. – Estończycy przyjechali z nastawieniem, że dostaną tę “piątkę” i tak właśnie wyglądali. Po meczu w strefie wywiadów Kosta Vassiljev chodził i mówił kolejnym dziennikarzom: “Pozdrawiam Jagiellonię Białystok”. Oni mieli podejście do tego meczu przegrane od samego początku – stwierdził.

Biało-Czerwoni w meczu z Walią staną przeciw rywalowi z zupełnie innej półki. Pokonanie kolejnego przeciwnika będzie dużo trudniejsze także dlatego, że mecz zagramy na jego boisku. Z Walijczykami mierzyliśmy się ostatnio prawie dwa lata temu. Obie drużyny grały ze sobą w Lidze Narodów w 2022 roku i to Polska wygrała dwa mecze, choć po bardzo wyrównanych bojach (2:1 i 1:0). Spotkanie decydujące o tym, kto pojedzie na Euro odbędzie się we wtorek 26 marca o godz. 20.45 w Cardiff.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Fotopyk

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

1 komentarz

Loading...