Reklama

Nowy dom Odry Opole. „Będziemy mieli jeden z najpiękniejszych stadionów w Polsce”

Piotr Rzepecki

Autor:Piotr Rzepecki

09 marca 2024, 08:27 • 9 min czytania 17 komentarzy

W kwietniu 2022 roku ruszyła budowa stadionu w Opolu, której koszt oszacowano na około 200 mln zł. Oglądając wizualizację, można było wysnuć wniosek, że będzie to jeden z piękniejszych obiektów w Polsce. Jedenastotysięcznik. Innowacyjny. Ekologiczny. Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście na Opolszczyźnie powstanie godny (Ekstraklasy?) stadion, który ma zostać wizytówką całego regionu. Gdzie nie przyłożyć ucha, słyszymy, że to będzie piękny obiekt, że prace idą zgodnie z planem, że miasto ma fantastyczne relacje z klubem. Brzmi zbyt pięknie? Zapraszamy do lektury.

Nowy dom Odry Opole. „Będziemy mieli jeden z najpiękniejszych stadionów w Polsce”

SKANSEN

Obecny stadion powstał w… 1930 roku. Po II wojnie światowej, w czerwcu 1945, został założony klub, pierwotnie jako Opolski Klub Sportowy Odra. Na przestrzeni lat jego nazwa i struktura ulegała zmianom (obecnie Odra funkcjonuje na zasadzie stowarzyszenia i jest klubem miejskim). Od blisko stu lat jest nieprzerwanie związana ze stadionem przy Oleskiej 51.

Stadionem historycznym. Właściwie zabytkowym. Niefunkcjonalnym.

Z uwagi na brak podgrzewanej murawy obecny stadion nie spełnia wymogów Ekstraklasy. W przypadku awansu (a nie można tego wykluczyć, zwłaszcza po obiecującej rundzie jesiennej) Odra grałaby na obiekcie zastępczym w Bełchatowie, podobnie jak Raków Częstochowa w latach 2019-2021.

Ten stadion służył zresztą drużynie Adama Noconia w tym sezonie. Mowa o ostatniej kolejce w pierwszej części sezonu, kiedy opolanie podejmowali Stal Rzeszów. Zresztą w tym roku także mogło dojść do meczu w Bełchatowie – przy okazji meczu z Wisłą Kraków. Początek lutego jednak nie był mroźny. Temperatura i warunki pogodowe pozwoliły na rozegranie meczu przy Oleskiej.

Reklama

Stadion Odry Opole. Fot.: Kamil Wolny

Stary obiekt ma już jednak lata świetności dawno za sobą. Brak podgrzewanej murawy czy tylko częściowe zadaszenie (około 500 miejsc) to tylko niektóre z wielu przyczyn, dla których w Opolu zdecydowano się na budowę nowego stadionu. Przełomowym okresem w najnowszej historii klubu był jednak 2017 rok, kiedy Odra po latach tułaczki po niższych ligach, wywalczyła awans na zaplecze. Promocja do pierwszej ligi skłoniła klub do refleksji i dyskusji na temat nowego stadionu. Takiego, który byłby nowoczesny, spełniałby wszystkie wymogi i najwyższe standardy oraz byłby nowym otwarciem.

Piotr Rzepecki: Jak wyglądał proces od zainicjowania pomysłu do realizacji?

Arkadiusz Wiśniewski, prezydent miasta Opole: Zrobiliśmy konkurs architektoniczny współorganizowany przez Stowarzyszenie Architektów, by była większa liczba propozycji do wybrania.

Reklama

W sierpniu 2018 roku ogłosiliśmy zwycięzców: warszawską pracownię 90 Architekci. Zwycięska koncepcja miała obiecaną realizację dokumentacji. Zatem chwilę po konkursie ruszyły prace dokumentacyjne, choć pandemia nieco je zatrzymała. Po otrzymaniu pozwolenia budowlanego, ogłosiliśmy przetarg, który wygrał Mirbud, odpowiedzialny m. in. za stadion ŁKS-u czy Wisły Płock.

Wybraliśmy formułę, w której obiekt będzie budowany przez spółkę miejską. Mieliśmy więc możliwość odliczenia podatku VAT. Gdybyśmy budowali jako miasto, wydalibyśmy około 40 mln złotych więcej. Mówimy więc o oszczędności około jednej czwartej kosztów.

LOKALIZACJA

Nowa arena to także nowa lokalizacja. Obecny obiekt przy Oleskiej jest ulokowany w centrum. Powiększenie obecnego stadionu czy budowa nowego w tym miejscu nie byłaby do zrealizowania.

Wiśniewski: Szkoda miejsca w centrum, bo stadion żyje głównie w dni meczowe, a skoro obok starego stadionu jest basen letni, to chcemy go rozbudować do Aquaparku. Byłby otwarty siedem dni w tygodniu jako fantastyczna atrakcja dla mieszkańców.

Rozmawialiśmy o tym, ale tam jest zdecydowanie za mało miejsca. Jeśli mówimy o budowie nowoczesnego obiektu, to byłoby po prostu za ciasno. Po rozmowie z kibicami zdecydowaliśmy się na inną lokalizację. To była wspólna decyzja, że zbudujemy stadion w miejscu łatwo dostępnym dla całego regionu. Są tam dwie obwodnice i mnóstwo miejsc parkingowych. 

Boisko piłkarskie, które w Opolu funkcjonowało, powstało jeszcze w okresie przedwojennym. Oczywiście było modernizowane, w latach 70. to był stadion na tyle nowoczesny, że jako jeden z nielicznych w Polsce miał sztuczne oświetlenie. Ale czas jest nieubłagany – stadion powoli ulegał dewastacji. Stanęliśmy więc przed dylematem – czy budujemy w tym miejscu, czy stawiamy coś nowego? Wyszło nam, że koszty remontu i modernizacji byłyby mniejsze, ale pozostalibyśmy przy trochę kłopotliwej lokalizacji i nie moglibyśmy sobie pozwolić na nowoczesny obiekt, taki jakie w tej chwili stają się polskim standardem.

***

Nowy obiekt ma ten niepodważalny plus, że boiska treningowe oraz budynek klubowy znajdują się nieopodal. Oddziela je od stadionu sześć hektarów pola. I na to miejsce miasto ma już przygotowaną koncepcję.

Wiśniewski: Na sześciu hektarach wolnej ziemi zostanie rozbudowane centrum treningowe. 

Entuzjazmu nie kryją ludzie pracujący w klubie. – To nam wiele ułatwia, część rzeczy mamy tutaj i w dzień meczu musimy wszystko zabierać ze sobą na stadion – usłyszeliśmy od kierownika zespołu, Łukasza Babika.

WIZYTÓWKA

Stadion w Opolu nie będzie tylko skupiał kibiców piłki nożnej. Plany są ambitniejsze. Na Opolszczyźnie nastawieni są na stworzenie nie tylko sportowej, ale też kulturowej wizytówki miasta.

O pomyśle na funkcjonowanie, planach i koncepcji nowego stadionu porozmawialiśmy z wiceprezes zarządu Zakładu Komunalnego w Opolu, Katarzyną Oborską-Marciniak. Właśnie to Zakładowi Komunalnemu zlecono opiekę nad realizacją projektu.

Co ten stadion będzie oznaczał dla Opola?

Katarzyna Oborska-Marciniak: Stadion w mieście wojewódzkim w obecnych czasach to must-have. Myślimy o kibicach, myślimy o Odrze Opole, ale nie tylko. Taki stadion daje bardzo dużo możliwości, poszerza nasze perspektywy, to szeroko zakrojona oferta dla mieszkańców Opola. Poza wydarzeniami sportowymi mamy nadzieję i ambicje, by organizować wydarzenia także kulturalne. Stadion też jest w bardzo bliskiej odległości do centrum Wystawienniczo-Kongresowego, poszerza to też możliwości właśnie tego obiektu.

Nie zamykamy się tylko na piłkę. Mamy nadzieję, że uda nam się zorganizować wydarzenia kulturalne, takie jak różnego rodzaju koncerty. Jesteśmy na etapie dużego researchu, wstępnych rozmów i przygotowań. Opole to miasto festiwalowe, a wydarzenia jak właśnie koncerty poszerzałyby ofertę dla mieszkańców całego regionu.

Jest zainteresowanie potencjalnych kontrahentów?

Trwają obecnie rozmowy z różnymi partnerami, którzy organizują wydarzenia nawet na skalę międzynarodową. Na samym stadionie – poza trybunami i boiskiem – znajdują się przestrzenie, które mogą być wynajmowane na różne okoliczności.

Chcemy zapełnić loże, mamy do wynajęcia obiekt handlowy o powierzchni 200 metrów kwadratowych, prowadzimy rozmowy w tej sprawie. Chcemy, by obiekt był wizytówką miasta i przyciągał mieszkańców i kibiców nie tylko w dni meczowe czy też okazjonalnie podczas wydarzeń kulturalnych.

Są mniejsze obiekty, którymi dysponujemy np. przy organizacji wydarzeń okolicznościowych, ale mamy też obiekty, które chętnie wynajęlibyśmy na stałe – np. lokal gastronomiczny na stadionie. Sondowaliśmy rynek, przyłożyliśmy ucho i otrzymaliśmy odpowiedź: gastronomia, browar. To byłoby coś, co z powodzeniem mogłoby funkcjonować. Jeśli znalazłby się kontrahent zainteresowany otworzeniem browaru, nie byłoby najmniejszego problemu.

Terminowo wszystko wam się spina?

W połowie grudnia 2024 roku budowa powinna się zakończyć. Wszystko wskazuje na to, że idziemy zgodnie z planem. Powinno być co do dnia i tak zakładamy.

Zastanawiamy się jednak, czy otwarcie stadionu odbędzie się pod koniec tego roku wraz z zakończeniem prac. Myślimy o wiośnie, kiedy będzie po prostu cieplej. Oczywiście chcemy, żeby otwarcie nowego stadionu było świętem dla kibiców. Myślimy o organizacji meczu oraz o koncercie. Byłoby to skinięcie w stronę mieszkańców, którzy nie są np. zainteresowani piłką, a ich też chcemy ugościć na nowym obiekcie.

Podekscytowanie jest duże?

Oczywiście. Chcemy, żeby stadion to był wyróżnik. Jesteśmy przekonani, że tak będzie. Jako mieszkańcy chcemy być z niego dumni. Będziemy mieli jeden z najpiękniejszych stadionów w Polsce.

Odra Opole buduje stadion i rozwija klub. “Marzenie? Być solidnym ekstraklasowiczem”

EKOLOGIA

Wizualizacje są piękne. Robią wrażenie. Instalowana będzie stalowa konstrukcja, dookoła której zostanie naciągnięta specjalna membrana, tzw. „sukienka”. – Będzie nadawała mu lekkości – przekonuje Oborska-Marciniak.

Nie sama jednak estetyka będzie wyróżniać stadion pierwszoligowca, ale też ekologiczne funkcjonowanie. Prezes zarządu Zakładu Komunalnego, Patryk Stasiak, opowiada nam, skąd wzięła się koncepcja na „zieloną” budowę.

Skąd pomysł, żeby pójść mocno w ekologię?

Patryk Stasiak: Nastawienie na ekologie obecnie jest dużo większe niż kilka lat temu. Jeśli chodzi o kogenerację (jednoczesne wytwarzanie ciepła i energii elektrycznej – red.) to zależało nam na tym, aby ten projekt był tańszy pod względem utrzymania przy eksploatowaniu stadionu. Są np. zbiorniki na deszczówkę, będziemy tą wodą podlewać trawniki. Są takie rozwiązania, które pozwalają nam mówić o stadionie w Opolu jako bardzo zielonym stadionie.

Wiśniewski:  Po drodze pojawił się kryzys energetyczny i refleksja – jak wobec tego zarządzać kwestią ciepła i prądu. Zdecydowaliśmy się zatem na układ fotowoltaiczny (zostanie umieszczony na dachu stadionu – red.) i pompy ciepła oraz na wykorzystanie deszczówki. 

Zastosowany układ fotowoltaiczny będzie zasilał nie tylko stadion, ale także budynek klubowy. A wkrótce nową bazę treningową. Będzie to jeden nowoczesny kompleks, system naczyń połączonych.

Warto się jednak zatrzymać przy zbiornikach na deszczówkę. Zbiorniki przy nowym stadionie Odry będą gromadzić 400 metrów sześciennych wody deszczowej. Budowany jest cały system małej retencji, dzięki któremu zbierana będzie deszczówka z powierzchni całego obiektu. Woda będzie magazynowana, oczyszczana i przechowywana i następnie wykorzystywana do podlewania zieleni dookoła stadionu oraz samej murawy.

Takie rozwiązania zresztą są stosowane bardzo często przy budowie nowoczesnych osiedli. System zbiorników przynosi wiele korzyści środowisku i mieszkańcom.

NOWY DOM

Stadion będzie służył wszystkim mieszkańcom. Nie będzie otwarty raz na dwa tygodnie tylko w dniu meczu. Poza tym będzie to przede wszystkim nowy dom Odry Opole, co podkreślają osoby zaangażowane w realizacje.

Na obiekcie mieszącym 11 600 kibiców będą znajdować się powierzchnie biurowe do dyspozycji klubu. Zakład Komunalny będzie je podnajmować, a Odra będzie mogła funkcjonować w jednym ośrodku, mając pod ręką nowoczesną bazę, która w planach, oraz stadion o najwyższych standardach.

Historia zna wiele przypadków, gdzie miasto ma nie po drodze z klubem, a wspólne inwestycje dobrze wyglądają tylko na projektach. Mamy wrażenie, że w Opolu potrafiono przekuć wizję w stan faktyczny, chociaż na oficjalne otwarcie musimy czekać do wiosny 2025 roku.

Gdzie jest haczyk? Kiedy i czy w ogóle zaczną wypadać trupy z szafy? Zadaliśmy takie pytanie Zakładowi Komunalnemu.
– Zdaję sobie sprawę, że być może to wszystko brzmi zbyt pięknie. Wszystko się nam się jednak powoli udaje – odpowiada z uśmiechem Katarzyna Oborska-Marciniak.

Entuzjazm jest wyczuwalny, efekty widoczne gołym okiem. Teraz czekamy na piłkarzy Odry – od nich zależy, czy nowy stadion przywitają Ekstraklasą.

Wiśniewski: Stadion budujemy właśnie po to, aby ta przyszłość była jak najlepsza. Już zapomnieliśmy o czasach, gdy Odra występowała w Ekstraklasie,  więc oczywiście marzę, aby tam wreszcie wróciła i zadomowiła się w elicie. Piłkarzom stworzymy do tego warunki, ale reszta to już w ich głowach i nogach.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Kamil Wolny, Stadion Opolski

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

17 komentarzy

Loading...