W najbliższą niedzielę Legia Warszawa zagra w Łodzi z Widzewem mecz, nazywany polskim klasykiem. Choć od wielu lat te spotkania nie decydują o losach mistrzostwa Polski, to nadal mają swoją temperaturę, którą dodatkowo podgrzewają ostatnie kontrowersje sędziowskie w starciach Widzewa i obniżka formy stołecznej drużyny. Podczas przedmeczowej konferencji prasowej na pytania dziennikarzy odpowiadał trener Wojskowych, Kosta Runjaić, który ostatnio nie miał najlepszej prasy.
Legia nie wygrała już od pięciu spotkań. Zremisowała trzy mecze w lidze i dwukrotnie schodziła z boiska pokonana przez Molde w Lidze Konferencji Europy. A spotkanie na trudnym terenie w Łodzi wcale nie wydaje się idealne na zatrzymanie niekorzystnej passy. Choć w lidze wciąż ma szanse na mistrzostwo, to jest dopiero szósta w tabeli i traci aż siedem punktów do lidera z Wrocławia. O wyrwaniu się z niemocy i rozpaczliwej potrzebie przełamania mówił podczas spotkania z dziennikarzami szkoleniowiec Wojskowych.
– Z każdą kolejką poziom trudności będzie rósł. Potrzebujemy zwycięstwa, momentu zwrotnego. Wydaje mi się, że niedzielny mecz derbowy, wypełniony ogromnym ładunkiem emocjonalnym, będzie dobrą okazją do przełamania. W ostatnich kolejkach wiele okoliczności było sprzyjających, a my tego nie wykorzystaliśmy. Czujemy rozczarowanie, podobnie jak kibice, czy dziennikarze. Ważne jest to, aby patrzeć na siebie i nie skupiać się na innych. Nie odmawiam zawodnikom pasji i zaangażowania. W piłce nożnej często decydują jednak detale, które w ostatnich rywalizacjach nie były po naszej stronie – przyznał Runjaić.
Trener Kosta Runjaić przed meczem #WIDLEG:
„Niedzielny mecz, wypełniony ogromnym ładunkiem emocjonalnym, będzie dobrą okazją do przełamania.”
Cała wypowiedź ➡️ https://t.co/6mcZxCIEi0 pic.twitter.com/YzlxEp0iKd
— Legia Warszawa 🏆 (@LegiaWarszawa) March 8, 2024
Drużyna Legii ma na papierze wystarczająco mocny skład, aby pokonać Widzew, ale zmorą stołecznego zespołu jest brak koncentracji w kluczowych momentach i na to zwrócił też uwagę jego szkoleniowiec.
– Dla nas najważniejsze jest to, żeby zmienić trendy i w końcu wygrać. Chcemy wprowadzić stabilność i jakość, które pokazujemy na każdym treningu. Widzew na pewno będzie bardzo agresywny, ale dla nas to nic nowego. W każdej kolejce rywale podchodzą do nas z takim nastawieniem. My musimy wyeliminować nasze indywidualne błędy. W każdym spotkaniu przeciwnicy bezlitośnie to wykorzystywali – stwierdził 52-letni trener.
W XXI wieku Legia z Widzewem jeszcze nie przegrała, ale kolejny remis przy niekorzystnych dla niej wynikach spotkań czołówki, może ostatecznie pogrzebać szanse Wojskowych na odzyskanie mistrzowskiego tytułu. – To już historia. Przed nami 90 minut rywalizacji w Łodzi, w której liczy się tylko zwycięstwo – dodał na koniec Runjaić
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kluby końca tabeli zweryfikują mistrzowskie aspiracje Rakowa
- Marciniak: Dwóch Marciniaków w Ekstraklasie? Liczę na to w 2024 roku [WYWIAD]
- Wicelider podejmuje lidera, a murawa taka, że strach wyprowadzić psa
- Śląsk Wrocław osłabi ligowego rywala? O przyszłości Jordiego Sancheza
- Czesi znów imponują w Europie. Jak długo potrwa ich pucharowy sen?