Reklama

Trener Sheffield United: Ten sezon zniszczył moich piłkarzy

Antoni Figlewicz

Autor:Antoni Figlewicz

05 marca 2024, 09:45 • 2 min czytania 4 komentarze

Sheffield United to bohater tragiczny tego sezonu Premier League. Zawodnicy Chrisa Wildera mają za sobą wiele bolesnych doświadczeń i zawstydzających blamaży. Wczoraj na własnym boisku przyjęli sześć goli od Arsenalu. Nie mogą odbić się od dna tabeli i prostą drogą zmierzają do Championship. Rozgoryczenia nie kryje też sam szkoleniowiec.

Trener Sheffield United: Ten sezon zniszczył moich piłkarzy

To naprawdę bolesny sezon, a chłopaki są teraz po prostu zniszczoną przez niego grupą piłkarzy. W ostatnich miesiącach doświadczyli wiele bólu, ale nie możemy nie brać odpowiedzialności za takie mecze jak ten z Arsenalem. W najlepszej lidze na świecie musisz robić wiele rzeczy naprawdę dobrze, ale my dziś, zdecydowanie, znowu nie byliśmy w chociaż niezłej dyspozycji – mówił po meczu trener Wilder.

Rzućmy sobie okiem na te największe porażki Sheffield w tym sezonie. Trochę tego było, trzymajcie się lepiej swoich foteli:

Reklama
  • 0:8 z Newcastle u siebie
  • 0:5 z Arsenalem na wyjeździe
  • 0:5 z Burnley na wyjeździe
  • 0:5 z Aston Villą u siebie
  • 0:5 z Brighton u siebie
  • 0:6 z Arsenalem u siebie

34 gole stracone tylko w tych sześciu meczach. Bolesny i wstydliwy jest też bilans Sheffield United na własnym stadionie – w czterech ostatnich meczach u siebie podopieczni Wildera tracili co najmniej pięć goli. Oprócz wskazanych wyżej trzech spotkań, przegrali jeszcze 2:5 z… Brighton, w czwartej rundzie FA Cup.

Sheffield United zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Premier League z dorobkiem 13 punktów. Szable wygrały tylko 3 mecze w tym sezonie i straciły aż 72 gole w 27 meczach. Do pierwszego nad strefą spadkową Nottingham tracą 11 „oczek”.

WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Widzimy się za rok. Wisła Kraków przywraca wiarę w mit o wielkości

Jan Mazurek
8
Widzimy się za rok. Wisła Kraków przywraca wiarę w mit o wielkości

Anglia

Piłka nożna

Widzimy się za rok. Wisła Kraków przywraca wiarę w mit o wielkości

Jan Mazurek
8
Widzimy się za rok. Wisła Kraków przywraca wiarę w mit o wielkości

Komentarze

4 komentarze

Loading...